Przejdź do głównej zawartości

pasja

Pasja , to stan umysłu. To zapał, entuzjazm i chęć dokonywania czasami rzeczy niemożliwych. Z łaciny pasja to passio – cierpienie, męka. Pasja dla mnie jest połączeniem przyjemności z wielkim wysiłkiem i poświęceniem. Często mówi się : „pracuj z pasją a nie spędzisz ani jednego dnia w pracy”. Zgadzam się ale nie należy zapominać, że dochodzenie do obranych celów jest okupione ciężką pracą.
Miejsce jakie wczoraj odwiedziłam jest pełne pasji do tworzenia teatru i skupiania wokół ludzi po prostu "chcących".

Byłam na przedstawieniu "Ławeczka" w Teatrze Żelaznym w Katowicach. W pierwszej chwili odezwało się "zboczenie" zawodowe i nim rozpoczęła się sztuka już w głowie układałam plan co i jak można pozmieniać. Jak zorganizować samą przestrzeń, jak wykończyć i dokończyć.


Później jednak przyszła refleksja. Czy to jest konieczne ? Fascynujące jest wszystko w tym miejscu. Już sam wjazd na teren przy teatrze jest zaskakujący. Musimy własnoręcznie otworzyć rogatki :).
Tymczasowość budynku i wnętrz jest magiczno - czarodziejska. Po co zmieniać ? Industrialny charakter zabytkowego budynku z 1900 roku dworca w Piotrowicach należy za wszelką cenę zachować.


Atut tego miejsca można bardzo łatwo zepsuć za bardzo chcą uporządkować i dostosować do ogólnych standardów. Moim zdaniem należy przy projektowaniu takiego obiektu mieć równie wielką pasję jak aura tego miejsca. Niecodzienne rozwiązania i zaskakujące materiały przywodzące na myśl dworcowe klimaty, to kierunek w jakim trzeba podążać.

Komentarze

  1. Świetny, bardzo inspirujący wpis :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dokładnie takie budynki należy chronić

    OdpowiedzUsuń
  3. Każdy powinien mieć jakąś pasję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dokładnie każdy ma jakąś pasje i trzeba podchodzić do ludzi z kulturą a nie od razu najeżdżać na nich ze są wandalami czy coś

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

mój wymarzony dzień

 Mój wymarzony dzień, to bardzo dobre ćwiczenie jak sprawdzić co mogę zmienić w swoim życiu. Czy żyję i spędzam kolejne dni tak jak chcę, czy tak jak życie mnie prowadzi. Wypisałam kilka, bo nie mogłam się zdecydować ale też każdy z nich jest dla mnie wymarzonym.  mój wymarzony dzień Jest ranek, dzieci w szkole, ja pracuję. Dzień wcześniej przygotowałam obiad i mam pełną lodówkę :) Nikt nie dzwoni, nikt nie pisze. Jest cisza. Nie mam presji czasu. Jednak w dużym skupieniu i pełnej wydajności pracuję nad projektem. Przygotowuję wizualizacje i nie mogę się doczekać aż sama zobaczę efekt na obrazku. Czuję podekscytowanie, że wyjdą cudowne wnętrza i nie mogę się doczekać aż pokażę je klientom. Nie muszą to być wizualizacje, bo równie podekscytowana jestem jak przygotowuję rysunki techniczne dla wykonawców. Tracę poczucie czasu.  Często patrzę na gotowe i się zachwycam jak ładnie wyglądają. Po skończonym kolejnym etapie projektowania miesza się satysfakcja ze zmęczen...

Tarnów, czyli architekt na wakacjach

Tarnów ... byłam widziałam ...  Mogę już wpisać Tarnów na listę polskich miast, które nie wykorzystują w pełni swojego potencjału turystycznego. Promocja miasta, to praca na lata, a jest co pokazywać i o czym opowiadać. Prawdziwie wielokulturowe miasto gościło Żydów, Niemców, Austriaków, Ukraińców, Szkotów i Czechów, którzy zostawili jakiś ślad po sobie. Szkoci pojawili się z dwóch powodów - szukali nowych rynków zbytu i swojego miejsca na świecie. Szkocja od XIII wieku była pod butem anglików, a wówczas Rzeczypospolita jawiła się jako kraj powszechnej tolerancji, co moim zdaniem się nie zmieniło.  Trudno przyznać, że gościliśmy Austriaków, bo oni przejęli miasto w wyniku I rozbioru. Owszem na ten okres notuje się duży rozwój miasta ale jednocześnie władze austriackie prowadziły działania mające na celu skłócenie Polaków i ukrócić ich dążenia do niepodległości.  Żydzi pojawili się już w średniowieczu i na przestrzeni wieków uzyskali szereg praw ułatwiającym im życie i pro...

trójkąt bermudzki

Za czasów obowiązkowej służby wojskowej Trójkątem Bermudzkim określano trzy miasta - Żary, Żagań i Gubin, a dlatego, że jednostki tam stacjonujące były prawdziwym testem na przetrwanie. Chyba nie muszę dokładnie wyjaśniać samego pojęcia ? Przypominam, że Trójkąt Bermudzki to obszar Atlantyku, w rejonie Bermudów, przez fascynatów zjawisk paranormalnych uznawanego za miejsce wielu niewyjaśnionych zaginięć statków, jachtów i samolotów. W Żarach i okolicach jestem niezmiennie rok w rok w okresie wakacji od 40 lat. Liczba jaką podałam jest dla mnie druzgocącą :). Jednak co roku odkrywam coś nowego albo dostrzegam coś co było dla mnie częścią krajobrazu i wcześniej nie zagłębiam się w historię miejsca. Ziemia Lubuska to jeden z piękniejszych regionów kraju. Lasy zajmują połowę obszaru i z pewnością były świadkami historii jaka toczyła się na tych terenach. O dziwo coraz bardziej doceniam relaksującą ciszę chaszczy. Żary swoją nazwę zawdzięczają prawdopodobnie od wypalania lasów - wyż...