Przejdź do głównej zawartości

projekt JO ana , czyli warsztaty z Barlinkiem


Warsztaty i zapoznawanie się z materiałem wszelakim już za mną. Barlinek S. A. w ramach konkursu na nowy wzór deski zorganizował dla finalistów trzydniowy pobyt w odciętej od świata Leśniczówce Przyłęsko. Oczywiście większość czasu spędziliśmy w fabryce. Zapoznając się z linią produkcyjną wiem, że praca konkursowa wymaga modyfikacji. Industrialny klimat wewnątrz hali w której maltretowaliśmy deski chcąc uzyskać zamierzony efekt, uwieczniłam na zdjęciach. Dalsze prace nad nową kolekcją deski będą już odbywać się w samotności na śląsku.

Fabryka Barlinek istnieje od 1974. Łatwo zapamiętałam datę ponieważ dla mnie też jest jakimś rozpoczęciem. Słynie z produkcji stabilnej trójwarstwowej deski podłogowej najczęściej stosowanej na ogrzewanie podłogowe. Nowe wzory kolorystyczne i nowa strona firmy powoduje, że deski zostają w świadomości jako nowoczesny produkt. Zachęcam do odwiedzenia strony : www.barlinek.com.pl





Na dowód, że zawsze może być inspirująco, wyjazd zaowocował również innym pomysłem, który niezwiązany jest z samym konkursem "Kreacja z natury". W swoim czasie nie omieszkam zawiadomić.

Komentarze

  1. Pobyt daleko od nazwijmy to ,,cywilizacji'' daje niesamowitego kopa. Człowiek odcina się od otaczającego świata i na nowo odnajduje energię do życia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej. Szukam bloga, na którym pisano kiedyś o okna energooszczędne szczecin . Jeśli to tutaj, bardzo proszę o informację, ponieważ mam kilka pytań :) Jeśli nie to przepraszam i życzę powodzenia w dalszym prowadzeniu bloga!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

mój wymarzony dzień

 Mój wymarzony dzień, to bardzo dobre ćwiczenie jak sprawdzić co mogę zmienić w swoim życiu. Czy żyję i spędzam kolejne dni tak jak chcę, czy tak jak życie mnie prowadzi. Wypisałam kilka, bo nie mogłam się zdecydować ale też każdy z nich jest dla mnie wymarzonym.  mój wymarzony dzień Jest ranek, dzieci w szkole, ja pracuję. Dzień wcześniej przygotowałam obiad i mam pełną lodówkę :) Nikt nie dzwoni, nikt nie pisze. Jest cisza. Nie mam presji czasu. Jednak w dużym skupieniu i pełnej wydajności pracuję nad projektem. Przygotowuję wizualizacje i nie mogę się doczekać aż sama zobaczę efekt na obrazku. Czuję podekscytowanie, że wyjdą cudowne wnętrza i nie mogę się doczekać aż pokażę je klientom. Nie muszą to być wizualizacje, bo równie podekscytowana jestem jak przygotowuję rysunki techniczne dla wykonawców. Tracę poczucie czasu.  Często patrzę na gotowe i się zachwycam jak ładnie wyglądają. Po skończonym kolejnym etapie projektowania miesza się satysfakcja ze zmęczen...

2024

Goniąc za marzeniami nie cieszymy się tym co mamy. Ja wiem, że mam bardzo dużo :).  Nadeszła chwila na podsumowanie kolejnego roku mojej pracy i jednocześnie chciałabym zapowiedzieć, że 2025 będzie rokiem 20 lat od założenia własnego biznesu i 25 lat mojej pracy jako architekt. Dokładnie 20 lat temu pierwszy raz zdecydowałam otworzyć własną działalność i projektować wnętrza. Większość pukała się w głowę, że przecież nikt nie projektuje wnętrz. Tak rzeczywiście trochę było. Projektowanie wnętrz traktowało się raczej w kategoriach fanaberii. Jednak mimo tych głosów byłam pewna i zdeterminowana. Do dzisiaj się zastanawiam skąd wiedziałam, skąd przeczuwałam, że projektowanie wnętrz stanie się tak pożądanym zajęciem.  ... a jak wyglądał ten rok ? Jeszcze pod koniec 2023 roku zostałam poproszona przez organizatorów 4 Design Days o zaprojektowanie ekspozycji. W styczniu 2024 na wydarzeniu stanęła ekspozycja, która cieszyła się dużym zainteresowaniem. O projekcie i jego realizacji pis...

Tarnów, czyli architekt na wakacjach

Tarnów ... byłam widziałam ...  Mogę już wpisać Tarnów na listę polskich miast, które nie wykorzystują w pełni swojego potencjału turystycznego. Promocja miasta, to praca na lata, a jest co pokazywać i o czym opowiadać. Prawdziwie wielokulturowe miasto gościło Żydów, Niemców, Austriaków, Ukraińców, Szkotów i Czechów, którzy zostawili jakiś ślad po sobie. Szkoci pojawili się z dwóch powodów - szukali nowych rynków zbytu i swojego miejsca na świecie. Szkocja od XIII wieku była pod butem anglików, a wówczas Rzeczypospolita jawiła się jako kraj powszechnej tolerancji, co moim zdaniem się nie zmieniło.  Trudno przyznać, że gościliśmy Austriaków, bo oni przejęli miasto w wyniku I rozbioru. Owszem na ten okres notuje się duży rozwój miasta ale jednocześnie władze austriackie prowadziły działania mające na celu skłócenie Polaków i ukrócić ich dążenia do niepodległości.  Żydzi pojawili się już w średniowieczu i na przestrzeni wieków uzyskali szereg praw ułatwiającym im życie i pro...