Przejdź do głównej zawartości

Posty

Kreatywność

  Kreatywność, to w skrócie myślenie poza utartymi ścieżkami. Tutaj chciałabym przytoczyć historię z mojej jednej z pierwszej pracy na etacie. Mianowicie któregoś dnia szef pracowni zapytał jakie mamy zasady przy projektowaniu i czym one dla nas są. Odpowiedziałam, że "zasady są po to żeby je łamać". Miałam na myśli szukanie nowych rozwiązań, których jeszcze nie ma po to żeby coś poprawić, usprawnić lub uprościć. Za tą odpowiedź prawie wyleciałam z pracy. Po latach uważam, że nie było podstaw ku temu i moja praca przez lata jest tego dowodem.  Moja Kreatywność nie uznaje granic i zawsze staram się dążyć do przekraczania konwencjonalnych ram. Inspiracją bardzo często jest sztuka abstrakcyjna, która pociąga mnie między innymi żywą kolorystyką, dynamiczną formą i nieprzewidywalnością. Dlatego lubię eksperymentować i wprowadzać nowe śmiałe rozwiązania. Inna sprawa, że nie każdy z moich klientów jest w pełni przekonany do rozwiązań których wcześniej nie widział na Instagrami...
Najnowsze posty

Türkiye

  Mogłabym napisać, że spełniło się moje kolejne marzenie ale nie. Nie marzyłam, żeby odwiedzić Turcję. Jednak od kiedy pierwszy raz o tym pomyślałam zaczęłam coraz bardziej "jarać" się tym planem. Kiedy to było pierwszy raz ? Nie jadam hamburgerów, hot dogów, kebabów itp rzeczy. Staś wielokrotnie mnie namawiał, wręcz molestował żebym zjadła kebaba. Pytał co by musiało się stać lub gdzie mogłabym takiego spróbować. W końcu odpowiedziałam, że może w miejscu skąd pochodzi. No i się zaczęło Jedźmy na kebaba i jedźmy na kebaba ... oczywiście do Turcji. Postanowione ... jedziemy. Nigdy nie byłam w meczecie i ten fakt dołożył się do decyzji o spędzeniu wakacji właśnie w Turcji. Po powrocie nie rozumiem fenomenu i popularności tego kierunku. Podobno tutaj jeździ najwięcej Polaków. Nie tylko wybierają ten kraj na kierunek wakacji ale również tam mieszkają. Odwiedziliśmy miasteczko Alanya, Side, Manavgat i mimo dużej powierzchni i dużej ilości mieszkańców nazywane są miasteczkami, p...

to jest brzydkie

Kto decyduje i kto ma taką moc, żeby określać, że coś jest brzydkie lub nie ? Zamiast używać sformułowania "to jest brzydkie" można powiedzieć "to nie jest dla mnie". Sformułowanie "to jest brzydkie" ma w sobie ładunek negatywny i odnosi się do oceny. Nie powinniśmy oceniać czyiś wyborów jeżeli są pokierowane w zgodzie ze sobą.  Moim zdaniem nie ma rzeczy brzydkich tylko nie każde są odpowiednie dla nas. Jestem człowiekiem, któremu podoba się wiele rzeczy jednak wiem które są przeznaczone dla mnie, a które nie. Znam siebie i wiem co potrzebuję, co dodaje mi siły, co sprzyja mojemu codziennemu funkcjonowaniu i wiem jak ważne jest w jakim otoczeniu przebywam.  Scenografia naszego życia ma kolosalne znaczenie i przekłada się na jego jakość. Dlatego trzeba być świadomym człowiekiem, który zdaje sobie sprawę co wpływa na niego pozytywnie, a co negatywnie. Takim skrajnym przykładem może być bałagan i przeładowanie rzeczy oraz przedmiotów. Taki stan bardzo źle na...

już wiem

 Przez lata byłam w miarę konsekwentna w pisaniu bloga i umieszczaniu nowych wpisów. Teraz od stycznia , wpisów brak :) Już wiem dlaczego ten format we mnie się wyczerpał. Odzyskałam spokój i już nie musze szukać ujścia oraz zajęć które odciągają mnie od niepokoju. Jednak kilka tematów jest dla mnie nadal ważnych i dlatego będę pisać tylko rzadziej.  Pracuję nad nową formułą, która będzie nazywać się "Klub projektanta", a treści będą umieszczane na mojej nowej stronie internetowej. Cierpliwości ... głównie dla siebie. Dostałam też mnóstwo znaków świadczących o tym, że mam pisać dalej. W takim razie będę. Oczywiście bez przymusu i w pełnej zgodzie ze sobą. Jestem już na takim etapie, że nie boję się ani wstydzę się powiedzieć, że jestem z siebie dumna.  Od stycznia wydarzyło się sporo. Na tapecie pojawiło się kilka ciekawych projektów o których pewnie napiszę jednak nie wiem czy na blogu, czy już w nowej formule. Aktualnie pracuję nad projektem mieszkania w Sosnowcu, gdzie...

2024

Goniąc za marzeniami nie cieszymy się tym co mamy. Ja wiem, że mam bardzo dużo :).  Nadeszła chwila na podsumowanie kolejnego roku mojej pracy i jednocześnie chciałabym zapowiedzieć, że 2025 będzie rokiem 20 lat od założenia własnego biznesu i 25 lat mojej pracy jako architekt. Dokładnie 20 lat temu pierwszy raz zdecydowałam otworzyć własną działalność i projektować wnętrza. Większość pukała się w głowę, że przecież nikt nie projektuje wnętrz. Tak rzeczywiście trochę było. Projektowanie wnętrz traktowało się raczej w kategoriach fanaberii. Jednak mimo tych głosów byłam pewna i zdeterminowana. Do dzisiaj się zastanawiam skąd wiedziałam, skąd przeczuwałam, że projektowanie wnętrz stanie się tak pożądanym zajęciem.  ... a jak wyglądał ten rok ? Jeszcze pod koniec 2023 roku zostałam poproszona przez organizatorów 4 Design Days o zaprojektowanie ekspozycji. W styczniu 2024 na wydarzeniu stanęła ekspozycja, która cieszyła się dużym zainteresowaniem. O projekcie i jego realizacji pis...

flip

 Założenie jest proste - kupić, wyremontować i sprzedać. Najważniejsze przy takim inwestowaniu w nieruchomości jest określenie potencjalnego nabywcy i zgodnie z tym wyobrażeniem zaprojektować po czym wyremontować mieszkanie. Co finalnie ma prowadzić do odsprzedania z zyskiem.  W tym mieszkaniu udało się uzyskać z jednego pokoju z kuchnią, dodatkową przestrzeń na sypialnię lub np. pokój dziecka. czy biuro. Koszty przeniesienia instalacji nie są tak duże, a zysk z wartości dodatkowej, zamkniętej przestrzeni wpływają znacząco na cenę nieruchomości. Po przeprowadzeniu remontu nie można zapomnieć o szczegółach np. stawiając część mebli lub umieszczając detale wprowadzające klimat lub przytulność. Mogą to być tkaniny, rośliny lub niewielki mebel do siedzenia. Rzut mieszkania- san istniejący Rzut mieszkania - projekt aranżacji  Rzut mieszkania-wymagane zmiany

zaskoczenie - Jak wywołałem byłą żonę Blithe Spirit

  Film na początku zachęcił mnie dziwnym tytułem, a później pierwszymi kadrami ukazującymi cudowny dom z jego  dziwnymi wnętrzami. Na temat fabuły i jakości filmu nie będę się rozpisywać, bo każdy może ocenić sam. Brytyjsko amerykańska komedia rozgrywa się w willi zaprojektowanej przez architekta Olivera Hilla. Modernistyczna willa Joldwynds prezentuje się zjawiskowo w kadrach filmowych. Wybudowany w latach 30 XX wieku w stylu art deco położony jest w spokojnej okolicy mimo dużej bliskości do Londynu. W latach 60-tych dom stała się miejscem kulturalnym centrum wydarzeń artystycznych , literackich, koncertów itp.  Dom zadziwia mnie jednocześnie swoją prostotą jak i urozmaiconą elewacją, która z każdej strony wygląda inaczej. Trzon domu ma kształt litery T , gdzie jedno skrzydło jest wygięte do przodu, a drugie zakończone jest loggiami i tarasami. Na elewacji frontowej przepiękne, duże okno z niewielkimi podziałami doświetla klatkę schodową. Cylindryczne zwieńczenie od któr...