Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2022

mamo, ja nie chce do muzeum !

  Warto zabierać dzieci do muzeum, do galerii sztuki ? Moim zadaniem OCZYWIŚCIE WARTO! Nie ma się co przejmować, że dzieciaki mówią, że to nuda. Dzieci są niebywale chłonnymi odbiorcami sztuki. Kontakt ze sztuką pobudza ich intelekt, wyzwala emocje, rozwija wyobraźnię i kreatywność. Jeżeli tak jest w moim przypadku, to u dzieci oddziałuje jeszcze mocniej. Moje pragnienie pokazania im jak najwięcej różnych obliczy świata nie mija ale niewątpliwie jest trudniejsze, bo mam już do czynienia ze świadomymi osobnikami mającymi już swoje zdanie. Wspólne odkrywanie  Przed planowanym wyjściem do takiego miejsca, czytam, mniej więcej zapoznaje się z tematem np. wystawy, tak żeby w atrakcyjny i prosty sposób przekazać moim chłopakom na co warto zwrócić uwagę. Nie wszystko wykładam, bo chce zostawić przestrzeń dla nich do własnej interpretacji i oceny.  Uczestniczenie w kulturze jest istotne w budowaniu tożsamości kulturowej, jak i jego świadomości i zrozumieniu innego patrzenia na świat. Edukowani

Jestem Joanna, Joanna Ochota od projektowania wnętrz cd

  Podczas całego procesu projektowego zajmuję się wszystkim co potrzebne jest do zbudowania wnętrz dla właścicieli domów, mieszkań lub przestrzeni publicznych. Dla nas architektów wnętrz aspekty naszej pracy są oczywiste, co niekonieczne jest jasne dla naszych klientów. Dlatego postanowiłam napisać ten post. Na początku mojej pracy staram się poznać człowieka dla którego projektuję. Jaki jest, jak żyje, co mu sprawia przyjemność, jak odpoczywa, co go denerwuje, jak pracuje itd. Tutaj mogę przytoczyć przykład. Jedna z moich klientek powiedziała, że chce się czuć w domu jak na wakacjach. To jedno zdanie wystarczyło żeby zbudować wnętrza domu w Mikołowie, który dostał nagrodę za najlepsze wnętrze województwa śląskiego wydawnictwa Publikator. Był też projekt, który rozpoczął się od zdania "za jakiś czas pewnie sprzedamy dom" i tak też się stało. Dlatego wnętrza miały neutralną bazę - ściany, sufity i podłogi, a nastrój budowały pozostałe elementy wyposażenia. Cza

małe podróże- Góra Świętej Doroty

  Góra Świętej Doroty, to idealny kierunek na krótki spacer dla wszystkich z okolic Będzina. Góra zlokalizowana w Grodźcu, to najwyższe wzniesienie z którego rozciąga się przepiękny widok na okolicę. Podobno kiedyś znajdowała się tutaj osada mieszkalna i pogańskie miejsce kultu. W tej chwili na szycie stoi niewielki kościółek w stylu romańskim pod wezwaniem Świętej Doroty zbudowany w 1635 roku.  Ciekawa jest legenda dotycząca tego miejsca :  " W XVII wieku po licznych wojnach, które gnębiły naród polski, w podziękowaniu za ocalenie wiele pięknych, nowych kościołów rozdzwoniło się na chwałę Pana... Według planów jeden też kościół murowany miał powstać opodal miasta Będzin. Majstrowie mieli tam nie lada kłopot. Co murarze jednego dnia wybudowali, w nocy zostało zburzone. Pleban tej parafii ks. Lipnicki, człek mądry i sprytny, postawił nocą straże przy budowie z poleceniem ujęcia sprawców. Pierwszej nocy nikogo nie zauważono. Drugiej, około północy, posłyszeli jakiś szum niezwykły w

Łowy

 Przygotowując się do zdjęć wnętrz powstałych z moich projektów, czyli takich które wyszły spod mojej ręki, wybieram się na tzw. "łowy". Cóż to są te łowy? Mianowicie będąc przez przypadek lub po drodze lub zamierzenie w sklepach wynajduję różnego rodzaju dodatki do wnętrz po niewiarygodnie niskich cenach. Właściwie czasami mam wrażenie, że one na mnie czekają i co dziwne zawsze pasują do aktualnie kończącego się remontu lub budowy. Jestem tak zaangażowana w swoje projekty, że nie są to tylko produkty z wyżej wymienionych łowów ale część elementów widocznych na zdjęciach realizacji robię sama. Malowanie wazonów, grafiki na ścianach, dywany, dziwne kształty poduszek ...  tak chce mi się i tak znajduję na to czas i co najważniejsze sprawia mi to olbrzymią przyjemność,  Poniżej już zdjęcia z realizacji. Sprawne oko dostrzeże jak dodatki dopełniają koncepcję.  Grafiki jakie zdarza mi się rysować od czasu do czasu można zobaczyć na moim koncie na Instagramie i Facebooku -  https:/

zielony Będzin - koniec

  Wyjątkowa współpraca, długa, z różnymi perypetiami po drodze ale będzie mi brakowało wizyt na budowie. Głównym motywem przewijającym się we wnętrzach jest zieleń w różnych postaciach - ożywionej i nieożywionej, naturalnej i sztucznej oraz po prostu w postaci koloru. Punktem wyjścia do projektu wnętrz była zieleń, ponieważ właściciele posiadali już sporą ilość roślin doniczkowych  i już w projekcie trzeba było przewidzieć dla nich miejsce. Wchodząc do domu w wiatrołapie mamy zapowiedź tego co będzie dalej. Ściana pokryta fototapetą z motywami roślinnymi od Double Room skrywa drzwi bezpośrednio prowadzące do kuchni. Naprzeciwko  pojemna szafa z tapicerowanym siedziskiem w kolorze brudnej zieleni. Przez czarne drzwi przechodzimy do części dziennej i pierwsze co widzimy są schody na piętro z czarną balustradą wykonaną ze stalowej siatki. Kolejną zieleń jaką możemy zobaczyć po wejściu do strefy dzi