Rok za rokiem mija … nieubłaganie. Co roku publikuję podsumowanie roku i tym razem tradycji musi się stać zadość. Nie będę ukrywać, że jakoś nie chce mi się tego robić. Wszechogarniające zmęczenie obezwładnia i mam nadzieję, że w przyszłym roku pozbędę się go na zawsze. Zdecydowanie rok 2019 upłynął pod hasłem "Dom dla K". Wyburzenie, projekt nowego, projekt i wykończenie wnętrz Domu dla K uważam za zakończone … uff. Oczywiście nie mogę się doczekać sesji zdjęciowej. Dopiero wtedy ten etap mojego życia zawodowego będę mogła uznać za zakończony. Nie mogę nie wspomnieć o innych projektach które powstawały równocześnie. Z dużym sentymentem będę wspominać realizację Siedlisko w Dąbrowie Górniczej. Powstał dom pełen ciepła i przytulności bez mocnych kontrastów. Mimo, iż uwielbiam projektować wnętrza utkane z kolorów, muszę przyznać, że w podobnym stopniu lubię zabawę w tworzeniu monochromatycznych wnętrz. Możliwe, że na wiosnę rozpocznie się budowa kolejnego domu ty