Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2022

Kielce i Cedzyna

Szybka decyzja i wyjeździmy. Wszystko w jednym. hotel z basenem w Cedzynie, obok Zalew Cedzyna , a do miasta 10 minut samochodem. Idealnie ! Tak się złożyło, że w hotelu mieszkaliśmy z tegorocznymi kolarzami Tour de Pologne. Właśnie z Kielc ruszył pierwszy etap zmagań kolarzy.  Kielce, to bardzo ładne miasto, centrum wygląda imponująco z dobrze zachowanym rynkiem założonym w średniowieczu, ulicą Sienkiewicza wytyczoną w latach 20 XIX wieku, która stanowi deptak miejski  oraz dawnym Pałacem Biskupów Krakowskich, gdzie mieści się teraz jeden z oddziałów Muzeum Narodowego. Historia i architektura pałacu jest świetnie opisana na stronie :  www.zamkipolskie.com W Muzeum Narodowym można zobaczyć przekrój malarstwa począwszy od XVII wieku, aż do współczesnego. Malarstwo portretowe jest dla mnie jak zaglądanie daleko w historię. Portrety ludzi. którzy kiedyś żyli i byli tak podobni do nas. Klasyczne malarstwo, dzieła artystów dobry romantyzmu, neobaroku, malarstwo pejzażowe, gdzie trafnie rozp

hola España, czyli architekt na wakacjach cd.

W Hiszpanii mieszkaliśmy w małym mieście Malgrad de Mar oddalonym od Barcelony około 60 km. Dlatego zdecydowaliśmy na wycieczkę do Barcelony pojechać pociągiem, ponieważ kolej ciągnie się wybrzeżem przez wszystkie miejscowości pod Barceloną.  Malgrat de Mar, to miejscowość turystyczna z wysokimi budynkami hoteli i typowymi dla takich miejsc sklepami, barami, restauracjami i klubami, których nie brakuje również nad polskim morzem. Jest też inne oblicze tej miejscowości kilka kroków od tej turystycznej. Dużo spokojniejsza cześć miasta ze starówką, zabytkami, nieskończonymi małymi uliczkami z pięknymi kamieniczkami bardziej nam odpowiadała, Tam też chodziliśmy do knajpek, gdzie można spotkać lokalnych mieszkańców. Coś co w Polsce jest coraz częściej rzadkością, to bardzo duża ilość małych sklepików spożywczych z różnorodnymi produktami kuchni hiszpańskiej.  Już pierwszego dnia na plaży zauważyliśmy dziwny, duży kamień przy brzegu. La Pilona jest symbolem miasta i pozostałością po okresie

hola España, czyli architekt na wakacjach cd.

 W naszej krótkiej podróży do Hiszpani udało nam się jeszcze zobaczyć miasto  Figueres, Girona i miasteczka Margrad de Mar oraz Callela.  Figueres to miejsce urodzenia i śmierci Salvador Dalego co widać na każdym kroku. Na pierwszym zdjęciu skrzynki elektryczne pomalowane w surrealistyczne obrazy charakterystyczne dla twórczości artysty. Równie surrealistycznie wygląda muzeum poświęcone jego twórczości. Obiekt Muzeum Trójkąt Dalego przed wojną domową jaka opanowała Hiszpanię był teatrem. Salvador Dali ruiny otrzymał od burmistrza i przeobraził w pomnik swojego narcyzmu i jednocześnie największy surrealistyczny obiekt świata. Artysta sam wybrał miejsce ponieważ we  Figueres urodził się, zmarł, w budynku byłego teatru miał pierwszą wystawę, a w kościele obok był ochrzczony. Przy okazji wspomnianego malarza polecam książkę "Wielkie sekrety arcydzieł sztuki" autorstwa Joanny Łenyk-Barszcz i Przemysława Barszcz. W rozdziale 7 "Portret zła" można przeczytać o mało znanym

hola España, czyli architekt na wakacjach

 Nareszcie zobaczyłam Barcelonę !!! Mam takie przemyślenie ... Hiszpanie , a właściwie Katalończycy maja spuściznę Antonio Gaudiego, a my spuściznę socrealizmu i uproszczonych idei Le Corbusiera. Kolejne spostrzeżenie dotyczy różnic między Polakami, a innymi narodowościami. Polacy będąc za granicą starają się mówić poprawnie po angielsku i uczą się podstawowych zwrotów w języku gospodarzy. Francuzi lub Rosjanie, czy Ukraińcy rosyjskojęzyczni pytają czy np. pracownik recepcji hotelowej mówi w ich języku i bez skrępowania, nawet jak odpowiedź jest przecząca mówią w swoim ojczystym języku. ?! Kolejna rzecz na którą zwróciłam uwagę, to pralki i piecyki gazowe zainstalowane na balkonach i tarasach hiszpańskich mieszkań. ?!  Przez pierwsze dni pobytu w Hiszpanii nie mogłam się napatrzeć na ludzi i ich twarze, które czasem zdradzały narodowość, a czasem było trudno odgadnąć. Z mojej strony, to było po prostu uporczywe gapienie się na ludzi. Wybaczcie :)     Barcelona oh Barcelona, to przepięk