Fotel Chierowskiego 366 jest klasykiem PRL-u i polskiego modernizmu. Raczej każdy widział choć raz, może siedział, wyrzucił na śmietnik nie wiedząc co robi lub nadal ma w mieszkaniu fotel z roku 1962. Wzór fotela obecnie przeżywa swój renesans. Jego powstanie związane jest z pożarem w Dolnośląskiej Fabryce Mebli w Świebodzicach. Pożar zniszczył całą linie produkcyjną dając szansę na jej odbudowanie pod nowe wzornictwo. Sama nazwa nie kryje jakiegoś tajemniczego szyfru a jest po prostu kolejnym numerem modelu fabrycznego. Fotel był łatwy w produkcji i zarazem przy zachowaniu prostej formy stanowił wysoką jakość estetyczną. Pomimo seryjnej produkcji był trwały ,a po renowacji może przetrwać kolejne lata. Lekka konstrukcja z drewna bukowego, dębowego lub jesionowego z rozchylonymi nóżkami i częścią tapicerowaną wypełniała tak chłonny wtedy rynek w Polsce. Przez długie lata polskie wzornictwo było niedoceniane co wynikało z czasów w jakich powstawało i z tego z czym te czasy się kojarzy