Przygotowując się do zdjęć wnętrz powstałych z moich projektów, czyli takich które wyszły spod mojej ręki, wybieram się na tzw. "łowy".
Cóż to są te łowy? Mianowicie będąc przez przypadek lub po drodze lub zamierzenie w sklepach wynajduję różnego rodzaju dodatki do wnętrz po niewiarygodnie niskich cenach. Właściwie czasami mam wrażenie, że one na mnie czekają i co dziwne zawsze pasują do aktualnie kończącego się remontu lub budowy.
Jestem tak zaangażowana w swoje projekty, że nie są to tylko produkty z wyżej wymienionych łowów ale część elementów widocznych na zdjęciach realizacji robię sama. Malowanie wazonów, grafiki na ścianach, dywany, dziwne kształty poduszek ... tak chce mi się i tak znajduję na to czas i co najważniejsze sprawia mi to olbrzymią przyjemność,
Poniżej już zdjęcia z realizacji. Sprawne oko dostrzeże jak dodatki dopełniają koncepcję.
Grafiki jakie zdarza mi się rysować od czasu do czasu można zobaczyć na moim koncie na Instagramie i Facebooku - https://www.facebook.com/wsednoart https://www.instagram.com/w_sedno_art/
Zapraszam !
Komentarze
Prześlij komentarz