Przejdź do głównej zawartości

2016


Ten rok nie obfitował w jakieś spektakularne wydarzenia. Chyba, że takim można nazwać rekordową szybkość z jaką mój młodszy syn nauczył się czytać.

Nowy rok ale czy na pewno. Słowiański kalendarz kończył się i zaczynał na wiosnę. Wiosna była dla naszych przodków rozpoczęciem nowego roku i dlatego czasami mówi się, że ktoś przeżył ileś wiosen. Miesiąc miał około 28 dni i był ściśle związany z fazami księżyca.

Wracając do aktualnego systemu w jakim odliczamy kolejny rok było jak zwykłe dużo pracy. Projekty rozpoczęte, w trakcie i ukończone.

Sosnowiec od lutego będzie miał nową restaurację serwującą włoską kuchnię.



W Chorzowie pracujemy i jeszcze długo popracujemy nad powierzchnią biurową. Pierwszy etap projektu wnetrza możliwe, że zakończymy w marcu przyszłego roku.

Projekt biura w kamienicy w Chorzowie

Z największą niecierpliwością czekam na ukończenie prac wykończeniowych domu w Mikołowie. Dlaczego ? Chyba dlatego, że pomysł przeniesienia śródziemnomorskich klimatów na Śląsk jest wyzwaniem.



Mój projekt na elektryczny grzejnik znalazł się w gronie finalistów konkursu TERMA. Konkurs organizowany jest co roku i może jeszcze raz spróbuję wysłać swoją propozycję.



Mój projekt deski podłogowej był częścią wystawy Barlinka na tegorocznym Festiwalu w Łodzi.



W lutym uczestniczyłam w 4 Design Days. Przez kolejne trzy dni dzieliłam się swoją wiedzą i doświadczeniem.
Wraz z przedstawicielami marki Rust i Vigo, oraz projektantami i architektami pod przewodnictwem wydawnictwa Publikator rozmawialiśmy ale też udzielaliśmy porad.



Istnieją takie projekty, czy pomysły krążące po głowie, które muszą znaleźć swoje ujście. Bardzo chciałam zrobić kolejny projekt mobilnej łazienki i zrobiłam.



Jeszcze się rok nie skończył, a ja już w przerwie świątecznej dostałam ciekawe propozycje i miłe wiadomości. Zobaczymy jak się, to rozwinie.

Komentarze

  1. Brawo, jak dla mnie to całkiem sporo dobrych wydarzeń jak na jeden rok :) Życzę dalszych sukcesów w 2017 roku!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo inspirujace wnetrza. Super sie to oglada

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczny blog i przepiękne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Życzę dalszych sukcesów, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Super czekam na dalsze realizacjie !!!!!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

SWISSCDF

Z łódzkiego festiwalu w 2015 roku przywiozłam chęć zastosowania w jednym ze swoich projektów produktu, który mnie urzekł. Nie chodzi o wyszukane wzornictwo ale bardziej o właściwości. SWISSCDF to zabarwiona na czarno płyta HDF którą można stosować na porycie podłogi, użycie jako blatu kuchennego czy wszelkiego rodzaju mebli i frontów. Stabilność oraz odporność na zarysowania, odporność na rozpryski wody oraz trudno zapalność powoduje, że możemy stosować materiał praktycznie wszędzie i do wszystkiego. Cierpliwie czekałam na odpowiedni moment czy może na odpowiednie wnętrze i jego właściciela. Przy projekcie domu w Dąbrowie Górniczej dylematy wyspowe trochę trwały. Na początku wyspa miała być z konglomeratu jako nieregularna bryła, gdzie płaszczyzny schodzą się pod różnymi kątami. Później wydarzyła się tragedia i musiałam w wielkich nerwach oczekiwać na odzyskiwanie danych z dysku. Pamiętajcie o archiwizacji danych :). Marmurowy blat wyspy podparty na grubych rzeźbionych nogach te

pod aniołem

Przychodzi Pani do architekta i mówi, że uwielbia otaczać się anionami. Architekt, który potrafi słuchać, nastawiony jest na spełnianie oczekiwań i projektuje nie tyko wnętrza ale też nastrój. Robi wszystko, żeby ten anielski nastrój zbudować wybierając kolorystykę, materiały i odpowiednie rozwiązania estetyczne. Anielskie wnętrze musiało być klasyczne z odrobiną nowoczesnych rozwiązań. Dlatego w łazience oprócz płytek jest szyba z nadrukiem. Nadruk, to fragment fresku autorstwa Sandro Botticellego Zwiastowanie, 1481, z loggi w Ospedale San Martino alla Scala, Florencja, Uffizi. Powstał jako ochrona i podziękowanie za wygaśnięcie epidemii. Słowo ANIOŁ wywodzi się z greckiego słowa wieść, wiadomość. Określano tym terminem posłańców królewskich. W efekcie częstego używania tego wyrazu przez tłumaczy Pisma Świętego, nabrał on znaczenia religijnego, zaczął oznaczać pośrednika między Bogiem a ludźmi, zwiastuna, kuriera Pana Boga. Najistotniejszą zmianę udało się zrealizować jeszcze p

trójkąt bermudzki

Za czasów obowiązkowej służby wojskowej Trójkątem Bermudzkim określano trzy miasta - Żary, Żagań i Gubin, a dlatego, że jednostki tam stacjonujące były prawdziwym testem na przetrwanie. Chyba nie muszę dokładnie wyjaśniać samego pojęcia ? Przypominam, że Trójkąt Bermudzki to obszar Atlantyku, w rejonie Bermudów, przez fascynatów zjawisk paranormalnych uznawanego za miejsce wielu niewyjaśnionych zaginięć statków, jachtów i samolotów. W Żarach i okolicach jestem niezmiennie rok w rok w okresie wakacji od 40 lat. Liczba jaką podałam jest dla mnie druzgocącą :). Jednak co roku odkrywam coś nowego albo dostrzegam coś co było dla mnie częścią krajobrazu i wcześniej nie zagłębiam się w historię miejsca. Ziemia Lubuska to jeden z piękniejszych regionów kraju. Lasy zajmują połowę obszaru i z pewnością były świadkami historii jaka toczyła się na tych terenach. O dziwo coraz bardziej doceniam relaksującą ciszę chaszczy. Żary swoją nazwę zawdzięczają prawdopodobnie od wypalania lasów - wyż