Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2025

Kreatywność

  Kreatywność, to w skrócie myślenie poza utartymi ścieżkami. Tutaj chciałabym przytoczyć historię z mojej jednej z pierwszej pracy na etacie. Mianowicie któregoś dnia szef pracowni zapytał jakie mamy zasady przy projektowaniu i czym one dla nas są. Odpowiedziałam, że "zasady są po to żeby je łamać". Miałam na myśli szukanie nowych rozwiązań, których jeszcze nie ma po to żeby coś poprawić, usprawnić lub uprościć. Za tą odpowiedź prawie wyleciałam z pracy. Po latach uważam, że nie było podstaw ku temu i moja praca przez lata jest tego dowodem.  Moja Kreatywność nie uznaje granic i zawsze staram się dążyć do przekraczania konwencjonalnych ram. Inspiracją bardzo często jest sztuka abstrakcyjna, która pociąga mnie między innymi żywą kolorystyką, dynamiczną formą i nieprzewidywalnością. Dlatego lubię eksperymentować i wprowadzać nowe śmiałe rozwiązania. Inna sprawa, że nie każdy z moich klientów jest w pełni przekonany do rozwiązań których wcześniej nie widział na Instagrami...

Türkiye

  Mogłabym napisać, że spełniło się moje kolejne marzenie ale nie. Nie marzyłam, żeby odwiedzić Turcję. Jednak od kiedy pierwszy raz o tym pomyślałam zaczęłam coraz bardziej "jarać" się tym planem. Kiedy to było pierwszy raz ? Nie jadam hamburgerów, hot dogów, kebabów itp rzeczy. Staś wielokrotnie mnie namawiał, wręcz molestował żebym zjadła kebaba. Pytał co by musiało się stać lub gdzie mogłabym takiego spróbować. W końcu odpowiedziałam, że może w miejscu skąd pochodzi. No i się zaczęło Jedźmy na kebaba i jedźmy na kebaba ... oczywiście do Turcji. Postanowione ... jedziemy. Nigdy nie byłam w meczecie i ten fakt dołożył się do decyzji o spędzeniu wakacji właśnie w Turcji. Po powrocie nie rozumiem fenomenu i popularności tego kierunku. Podobno tutaj jeździ najwięcej Polaków. Nie tylko wybierają ten kraj na kierunek wakacji ale również tam mieszkają. Odwiedziliśmy miasteczko Alanya, Side, Manavgat i mimo dużej powierzchni i dużej ilości mieszkańców nazywane są miasteczkami, p...

to jest brzydkie

Kto decyduje i kto ma taką moc, żeby określać, że coś jest brzydkie lub nie ? Zamiast używać sformułowania "to jest brzydkie" można powiedzieć "to nie jest dla mnie". Sformułowanie "to jest brzydkie" ma w sobie ładunek negatywny i odnosi się do oceny. Nie powinniśmy oceniać czyiś wyborów jeżeli są pokierowane w zgodzie ze sobą.  Moim zdaniem nie ma rzeczy brzydkich tylko nie każde są odpowiednie dla nas. Jestem człowiekiem, któremu podoba się wiele rzeczy jednak wiem które są przeznaczone dla mnie, a które nie. Znam siebie i wiem co potrzebuję, co dodaje mi siły, co sprzyja mojemu codziennemu funkcjonowaniu i wiem jak ważne jest w jakim otoczeniu przebywam.  Scenografia naszego życia ma kolosalne znaczenie i przekłada się na jego jakość. Dlatego trzeba być świadomym człowiekiem, który zdaje sobie sprawę co wpływa na niego pozytywnie, a co negatywnie. Takim skrajnym przykładem może być bałagan i przeładowanie rzeczy oraz przedmiotów. Taki stan bardzo źle na...

już wiem

 Przez lata byłam w miarę konsekwentna w pisaniu bloga i umieszczaniu nowych wpisów. Teraz od stycznia , wpisów brak :) Już wiem dlaczego ten format we mnie się wyczerpał. Odzyskałam spokój i już nie musze szukać ujścia oraz zajęć które odciągają mnie od niepokoju. Jednak kilka tematów jest dla mnie nadal ważnych i dlatego będę pisać tylko rzadziej.  Pracuję nad nową formułą, która będzie nazywać się "Klub projektanta", a treści będą umieszczane na mojej nowej stronie internetowej. Cierpliwości ... głównie dla siebie. Dostałam też mnóstwo znaków świadczących o tym, że mam pisać dalej. W takim razie będę. Oczywiście bez przymusu i w pełnej zgodzie ze sobą. Jestem już na takim etapie, że nie boję się ani wstydzę się powiedzieć, że jestem z siebie dumna.  Od stycznia wydarzyło się sporo. Na tapecie pojawiło się kilka ciekawych projektów o których pewnie napiszę jednak nie wiem czy na blogu, czy już w nowej formule. Aktualnie pracuję nad projektem mieszkania w Sosnowcu, gdzie...