Przejdź do głównej zawartości

wszystko z odzysku

Jeden z poranków postanowiłam sobie uprzyjemnić oglądając kanał DOMO podczas pracy. Jeden z ich stałych programów, to cykl "Grand Designs" pokazujący rodziny budujące swoje wymarzone domy.
Ten na który natrafiłam tego poranka był inspirujący i nabrałam chęci na posiadanie własnego domu. Rodzina dostała w spadku budynki gospodarcze. Postanowiła przekształcić je w przytulny kąt dla siebie i na upragnioną pracownię. Skrupulatnie zbierali wszystkie materiały, które w tym budynku mogły dostać nowe życie. Kawałek drewna, stare pudełka po herbacie, druty, stopie schodów ...
W wielkiej przestrzeni wydzielono miejsca intymniejsze z przeznaczeniem na sypialnię, łazienkę i schody. Materiały na ściany wykorzystano z rozbiórki silosów stojących wcześniej przed budynkami.
Ważnym zabiegiem, na którym zależało właścicielom było doświetlenie wnętrz nie naruszając połaci dachowej. Udało się pokrywając szkło drutem dlatego z zewnątrz okna są niewidoczne. Największe wydatki dotyczyły wymiany części drewnianych belek, betonowej podłogi, instalacji i największego przeszklenia stanowiącego wejście.

Z taką idea i taki obiekt mogłabym w podobny sposób przygotować dla siebie i swojej rodziny.
Też z pracownią !



Zdjęcia ze strony : www.hudsonarchitects.co.uk

Komentarze

  1. że ja nie posiadam tego kanału ... strata! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten cykl też można zobaczyć na innym kanale ale nie powiem Ci na jakim.

    OdpowiedzUsuń
  3. dla mnie bomba, tylko troszkę mnie te meble drażnią. Są nazbyt mieszczańskie, te krateczki, te gąski (tapicerka). Ja bym chyba poszedł w wełnę o grubym splocie, bez żadnego wzoru, albo skórę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Właściciele mają inną filozofię. Wszystko co jest w domu dostali albo sami zrobili. Myślę, że dla nich nie jest istotne czy to jest kratka, kropka czy kreska. Na co dzień wykładają na uczelni sztukę i wykonują rzeźby w najbardziej prestiżowych miejscach w Anglii. Ze względu na zawód wnętrza nie mogłyby być inne. Tak to jest, że ludzie o bogatym wnętrzu nie muszą otaczać się wyjątkowymi rzeczami, bo sami są wyjątkowi.

    OdpowiedzUsuń
  5. dobrze jest dowiedzieć się czegoś na temat ludzi o bogatym wnętrzu, którzy są wyjątkowi :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo oryginalnie to wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kuchnia mnie urzekła <3 <3 <3 cudowna!!!! :d

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładne i oryginalne projekty!

    OdpowiedzUsuń
  9. Kuchnia jest cudna, ciekawe projekty, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak dla mnie świetne. Z zewnątrz niepozornie, ale w środku - przepięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak dla mnie liczy się idea jaka przyświecała tej metamorfozie. Też tak chce :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

SWISSCDF

Z łódzkiego festiwalu w 2015 roku przywiozłam chęć zastosowania w jednym ze swoich projektów produktu, który mnie urzekł. Nie chodzi o wyszukane wzornictwo ale bardziej o właściwości. SWISSCDF to zabarwiona na czarno płyta HDF którą można stosować na porycie podłogi, użycie jako blatu kuchennego czy wszelkiego rodzaju mebli i frontów. Stabilność oraz odporność na zarysowania, odporność na rozpryski wody oraz trudno zapalność powoduje, że możemy stosować materiał praktycznie wszędzie i do wszystkiego. Cierpliwie czekałam na odpowiedni moment czy może na odpowiednie wnętrze i jego właściciela. Przy projekcie domu w Dąbrowie Górniczej dylematy wyspowe trochę trwały. Na początku wyspa miała być z konglomeratu jako nieregularna bryła, gdzie płaszczyzny schodzą się pod różnymi kątami. Później wydarzyła się tragedia i musiałam w wielkich nerwach oczekiwać na odzyskiwanie danych z dysku. Pamiętajcie o archiwizacji danych :). Marmurowy blat wyspy podparty na grubych rzeźbionych nogach te

pod aniołem

Przychodzi Pani do architekta i mówi, że uwielbia otaczać się anionami. Architekt, który potrafi słuchać, nastawiony jest na spełnianie oczekiwań i projektuje nie tyko wnętrza ale też nastrój. Robi wszystko, żeby ten anielski nastrój zbudować wybierając kolorystykę, materiały i odpowiednie rozwiązania estetyczne. Anielskie wnętrze musiało być klasyczne z odrobiną nowoczesnych rozwiązań. Dlatego w łazience oprócz płytek jest szyba z nadrukiem. Nadruk, to fragment fresku autorstwa Sandro Botticellego Zwiastowanie, 1481, z loggi w Ospedale San Martino alla Scala, Florencja, Uffizi. Powstał jako ochrona i podziękowanie za wygaśnięcie epidemii. Słowo ANIOŁ wywodzi się z greckiego słowa wieść, wiadomość. Określano tym terminem posłańców królewskich. W efekcie częstego używania tego wyrazu przez tłumaczy Pisma Świętego, nabrał on znaczenia religijnego, zaczął oznaczać pośrednika między Bogiem a ludźmi, zwiastuna, kuriera Pana Boga. Najistotniejszą zmianę udało się zrealizować jeszcze p

trójkąt bermudzki

Za czasów obowiązkowej służby wojskowej Trójkątem Bermudzkim określano trzy miasta - Żary, Żagań i Gubin, a dlatego, że jednostki tam stacjonujące były prawdziwym testem na przetrwanie. Chyba nie muszę dokładnie wyjaśniać samego pojęcia ? Przypominam, że Trójkąt Bermudzki to obszar Atlantyku, w rejonie Bermudów, przez fascynatów zjawisk paranormalnych uznawanego za miejsce wielu niewyjaśnionych zaginięć statków, jachtów i samolotów. W Żarach i okolicach jestem niezmiennie rok w rok w okresie wakacji od 40 lat. Liczba jaką podałam jest dla mnie druzgocącą :). Jednak co roku odkrywam coś nowego albo dostrzegam coś co było dla mnie częścią krajobrazu i wcześniej nie zagłębiam się w historię miejsca. Ziemia Lubuska to jeden z piękniejszych regionów kraju. Lasy zajmują połowę obszaru i z pewnością były świadkami historii jaka toczyła się na tych terenach. O dziwo coraz bardziej doceniam relaksującą ciszę chaszczy. Żary swoją nazwę zawdzięczają prawdopodobnie od wypalania lasów - wyż