Czy mam jakiś system pracy ? Chyba tak. Jakiś wypracowałam ale nie zawsze działa. Wystarczy choroba dzieci i już pozamiatane.
Jedno co się sprawdza, to zeszyt. Zeszyt w którym mam wszystko co dotyczy życia prywatnego i zawodowego. Numery telefonów do lekarzy, terminy wizyt, inwentaryzacje domów i mieszkań oraz zapiski przeróżnych pomysłów.
Zapisałam i zarysowałam kilka już takich zeszytów. Wymieniając kolejny przeglądałam czy oby nie wyrzucę lub zapomnę o jakiejś przełomowej idei. Przepisu na życie i na sukces niestety nie znalazłam.
Kilka zapisów przeszło do nowego notatnika. Jednym z nich są szkice pomysłów na ceramikę łazienkową. Trochę podrasowałam i postanowiłam opublikować.
Może ktoś dostrzeże w nich potencjał.
Drobne fale na wodzie były inspiracją zintegrowanego modułu - wanna, umywalka i mniejsza wanna lub kabina.
Umywalka wypływająca ze ściany. Inspiracją była forma oświetlenia, która już istnieje. Wyprofilowany front umywalki wykończony tym samym materiałem co reszta ściany.
Prosta bryła umywalki z pojemnikiem na papierowe ręczniki i kosz na śmieci.
Jedno co się sprawdza, to zeszyt. Zeszyt w którym mam wszystko co dotyczy życia prywatnego i zawodowego. Numery telefonów do lekarzy, terminy wizyt, inwentaryzacje domów i mieszkań oraz zapiski przeróżnych pomysłów.
Zapisałam i zarysowałam kilka już takich zeszytów. Wymieniając kolejny przeglądałam czy oby nie wyrzucę lub zapomnę o jakiejś przełomowej idei. Przepisu na życie i na sukces niestety nie znalazłam.
Kilka zapisów przeszło do nowego notatnika. Jednym z nich są szkice pomysłów na ceramikę łazienkową. Trochę podrasowałam i postanowiłam opublikować.
Może ktoś dostrzeże w nich potencjał.
Drobne fale na wodzie były inspiracją zintegrowanego modułu - wanna, umywalka i mniejsza wanna lub kabina.
Umywalka wypływająca ze ściany. Inspiracją była forma oświetlenia, która już istnieje. Wyprofilowany front umywalki wykończony tym samym materiałem co reszta ściany.
Prosta bryła umywalki z pojemnikiem na papierowe ręczniki i kosz na śmieci.
Widzę że OSB rządzi ;] OSB jest bardzo inspirujące! Ale jak Ty się mieścisz na monitorze laptopa? Wychodzę z podziwu ;]!
OdpowiedzUsuńrządzi, rządzi :) Jeszcze niedawno pracowałam na mniejszym i wolniejszym. Mój mąż też się dziwił i dziwi się dalej :)
OdpowiedzUsuń