Przejdź do głównej zawartości

mediolan cz.I , czyli fabryka gessi

Tak bardzo chciałam zobaczyć Mediolan ... i zobaczyłam. We Włoszech byłam już na tyle dawno żeby zapomnieć jak bardzo ten naród ceni sobie estetykę. Widać ją na każdym kroku. Nie mogłoby być inaczej. Włochy są państwem szczególnym, a przede wszystkim dlatego, że położyły podwaliny pod kulturę, systemy prawne, wojskowość i organizację społeczną w całej Europie. Nie bez powodu określany jest jako kolebka cywilizacji.

Mój rozbiegany wzrok chciał nadążyć za każdym detalem. Bałam się, że podczas spaceru po mieście coś umknie mojej uwadze. Kamienice, wnętrza sklepów i sami ludzie ...
Jednak największym zaskoczeniem była zdecydowanie fabryka Gessi - główny cel mojej podróży. Po pierwsze niebywała dbałość o wygląd hali produkcyjnej. Przypuszczam, że w Polsce nikt nie byłby w stanie zadbać o taki komfort pracy, prestiż i wrażenia odwiedzających fabrykę. Budynek fabryki wygląda zachęcająco. Elewacja wykończona kamieniem wydobytym z pobliskiej rzeki wygląda prosto ale też elegancko. Mijając recepcję wita nas spora kolekcja motocykli właściciela fabryki, który jest ich pasjonatem. Myślę, że kolorystyka wnętrz została skrzętnie przemyślana. Znając znaczenie kolorów w projektowaniu wizerunku wybór czarnego i pomarańczowego jest trafiony. CZARNY to symbol władzy, mocy, trwałości i wytrzymałości, elegancji jakie cechują ich produkty. Jednak nie należy używać go zbyt dużo, bo łatwo jest przytłoczyć nim potencjalnego klienta; POMARAŃCZOWY to najbardziej ekstrawagancki kolor, symbolizuje zabawę, ciepło, energię jaka potrzebna jest samym pracownikom. O pracownikach nie zapomniano również w kwestii poruszania się po fabryce. Każdy ma do dyspozycji rower, oczywiście czarno - pomarańczowy, opisany imieniem i nazwiskiem.



Największa bomba, to magazyn produktów !!! Żałuję, że nie zrobiłam filmu ponieważ tylko on zobrazowałby co tam się wydarzyło. Zwykły magazyn, a przenosimy się chociażby na plan filmu science fiction.
Zdalnie poruszające się podnośniki układające produkty na półki ze specjalnie zaaranżowanym światłem i muzyka płynąca z głośników. BOMBA!!!



Gessi to symbol nowoczesności, jakości i stylu w łazience. To esencja luksusu, krok w kierunku, który inni zobaczą dopiero za kilka lat.
To coś więcej, niż piękna bateria umywalkowa, czy estetycznie wyglądający zestaw prysznicowy, bo dla GESSI® forma to punkt wyjścia, podczas gdy dla innych to cel sam w sobie. Funkcjonalność, wielość rozwiązań technicznych i możliwość personalizowania oferty sprawiają, że Gess®i odpowiada na najbardziej wyszukane potrzeby wymagającego Klienta.


Komentarze

  1. Ciekawa relacja z podroży :) Piękne są te łazienki, nowoczesne, eleganckie, bomba. Zapraszam do siebie: http://www.podnosniki.biz.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Relacja super, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

trójkąt bermudzki

Za czasów obowiązkowej służby wojskowej Trójkątem Bermudzkim określano trzy miasta - Żary, Żagań i Gubin, a dlatego, że jednostki tam stacjonujące były prawdziwym testem na przetrwanie. Chyba nie muszę dokładnie wyjaśniać samego pojęcia ? Przypominam, że Trójkąt Bermudzki to obszar Atlantyku, w rejonie Bermudów, przez fascynatów zjawisk paranormalnych uznawanego za miejsce wielu niewyjaśnionych zaginięć statków, jachtów i samolotów. W Żarach i okolicach jestem niezmiennie rok w rok w okresie wakacji od 40 lat. Liczba jaką podałam jest dla mnie druzgocącą :). Jednak co roku odkrywam coś nowego albo dostrzegam coś co było dla mnie częścią krajobrazu i wcześniej nie zagłębiam się w historię miejsca. Ziemia Lubuska to jeden z piękniejszych regionów kraju. Lasy zajmują połowę obszaru i z pewnością były świadkami historii jaka toczyła się na tych terenach. O dziwo coraz bardziej doceniam relaksującą ciszę chaszczy. Żary swoją nazwę zawdzięczają prawdopodobnie od wypalania lasów - wyż...

Tarnów, czyli architekt na wakacjach

Tarnów ... byłam widziałam ...  Mogę już wpisać Tarnów na listę polskich miast, które nie wykorzystują w pełni swojego potencjału turystycznego. Promocja miasta, to praca na lata, a jest co pokazywać i o czym opowiadać. Prawdziwie wielokulturowe miasto gościło Żydów, Niemców, Austriaków, Ukraińców, Szkotów i Czechów, którzy zostawili jakiś ślad po sobie. Szkoci pojawili się z dwóch powodów - szukali nowych rynków zbytu i swojego miejsca na świecie. Szkocja od XIII wieku była pod butem anglików, a wówczas Rzeczypospolita jawiła się jako kraj powszechnej tolerancji, co moim zdaniem się nie zmieniło.  Trudno przyznać, że gościliśmy Austriaków, bo oni przejęli miasto w wyniku I rozbioru. Owszem na ten okres notuje się duży rozwój miasta ale jednocześnie władze austriackie prowadziły działania mające na celu skłócenie Polaków i ukrócić ich dążenia do niepodległości.  Żydzi pojawili się już w średniowieczu i na przestrzeni wieków uzyskali szereg praw ułatwiającym im życie i pro...

mój wymarzony dzień

 Mój wymarzony dzień, to bardzo dobre ćwiczenie jak sprawdzić co mogę zmienić w swoim życiu. Czy żyję i spędzam kolejne dni tak jak chcę, czy tak jak życie mnie prowadzi. Wypisałam kilka, bo nie mogłam się zdecydować ale też każdy z nich jest dla mnie wymarzonym.  mój wymarzony dzień Jest ranek, dzieci w szkole, ja pracuję. Dzień wcześniej przygotowałam obiad i mam pełną lodówkę :) Nikt nie dzwoni, nikt nie pisze. Jest cisza. Nie mam presji czasu. Jednak w dużym skupieniu i pełnej wydajności pracuję nad projektem. Przygotowuję wizualizacje i nie mogę się doczekać aż sama zobaczę efekt na obrazku. Czuję podekscytowanie, że wyjdą cudowne wnętrza i nie mogę się doczekać aż pokażę je klientom. Nie muszą to być wizualizacje, bo równie podekscytowana jestem jak przygotowuję rysunki techniczne dla wykonawców. Tracę poczucie czasu.  Często patrzę na gotowe i się zachwycam jak ładnie wyglądają. Po skończonym kolejnym etapie projektowania miesza się satysfakcja ze zmęczen...