Zapraszam wszystkich na wydarzenie w Krakowie, a pełny program na stronie www.zaprojektowani.com.pl
Będzie, to również mój debiut w tym mieście. W niedzielę 23 listopada w Starej Zajezdni na ulicy św. Wawrzyńca 12 zaprezentuje swoją aranżację wyłonioną w konkursie.
W ramach krakowskich spotkań odbędzie się rozstrzygnięcie konkursu, którego przedmiotem była aranżacja ażurowego sześcianu, inspirowana stylem kreacji znanego/wybranego projektanta.
Mogę jedynie zdradzić, że moja propozycja na aranżację jest wariacją na temat projektantki Vivienne Westwood. Brytyjska projektantka mody fascynuje mnie jako twórca i jako człowiek. Mimo swojego wieku pozostaje w niej młodzieńczy bunt tak bliski mojej osobie. Angażuje się w sprawy polityczne, a aktualne tematy swoich przemyśleń przerzuca na modę, np. projektując koszulki.
Vivienne lubi tworzyć kreacje bezpośrednio na modelkach, łączy ze sobą materiały, które wydają się do siebie nie pasować, tkaniny układa według swojej fantazji a nie kroju, dzieki czemu powstają wyjątkowe stroje. Zaczynając od mody ulicznej,gdzie królowały dżinsy nabijane ćwiekami z biegiem czasu jej moda stała się bardziej wyrafinowana ale nie pozbawiona odrobiny szaleństwa.
Zdjęcia ze strony : www.viviennewestwood.com
Będzie, to również mój debiut w tym mieście. W niedzielę 23 listopada w Starej Zajezdni na ulicy św. Wawrzyńca 12 zaprezentuje swoją aranżację wyłonioną w konkursie.
W ramach krakowskich spotkań odbędzie się rozstrzygnięcie konkursu, którego przedmiotem była aranżacja ażurowego sześcianu, inspirowana stylem kreacji znanego/wybranego projektanta.
Mogę jedynie zdradzić, że moja propozycja na aranżację jest wariacją na temat projektantki Vivienne Westwood. Brytyjska projektantka mody fascynuje mnie jako twórca i jako człowiek. Mimo swojego wieku pozostaje w niej młodzieńczy bunt tak bliski mojej osobie. Angażuje się w sprawy polityczne, a aktualne tematy swoich przemyśleń przerzuca na modę, np. projektując koszulki.
Vivienne lubi tworzyć kreacje bezpośrednio na modelkach, łączy ze sobą materiały, które wydają się do siebie nie pasować, tkaniny układa według swojej fantazji a nie kroju, dzieki czemu powstają wyjątkowe stroje. Zaczynając od mody ulicznej,gdzie królowały dżinsy nabijane ćwiekami z biegiem czasu jej moda stała się bardziej wyrafinowana ale nie pozbawiona odrobiny szaleństwa.
Zdjęcia ze strony : www.viviennewestwood.com
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń