Przejdź do głównej zawartości

perspektywa

Konkurs wysłany, przedszkole załatwione, obiad ugotowany i podany, prezent kupiony i dostarczony, bawialnia - duszno i głośno, a na koniec dnia spotkanie PERSPEKTYWA i padam.

Spotkanie PERSPEKTYWA jest organizowane przez firmę Häfele oferującej asortyment okuć meblowych, okuć budowlanych, oświetlenia meblowego LED, elektronicznych systemów kontroli dostępów ale też zaprasza architektów na inspirujące wydarzenia. W ofercie jest między innymi prowadnica do dodatkowego blatu, który można zastosować kiedy mamy niewielki metraż albo tak jak w jednym z moich projektów kiedy pokój jest wielofunkcyjny.


Link do katalogu Häfele - www.hafele.pl

Pan Jacek Rozenek w niebywale zabawny ale też rzeczowy sposób przekazał niezbędne wskazówki na temat kontaktów biznesowych. Trafnie podsumował przedstawicieli mojego zawodu i wytknął kilka błędów jakie popełniamy w kontaktach z klientami. Oczywiście nie zostawił nas bez pomysłu na rozwiązanie tych mankamentów. Chętnie wybrałabym się na kolejne spotkanie.



Drugim gościem była Pani Dorota Szlachcic, architekt z ArC2 Fabryki Projektowej. Pani Dorota opowiadała o wrocławskim Afrykarium nie pomijając przy tym żadnego z etapów projektowania i realizacji.
Przy tak nietypowych projektach najbardziej fascynujące jest poznawianie nowych możliwości i rozwiązań technologicznych ale też współpraca ze specjalistami różnych, bardzo rzadkich specjalności.
Nie wiem jakie jest zdanie Pani architekt ale ja uwielbiam robić konkursy, a czasami tylko myśleć nad tematem konkursu, bo nie mam czasu na jego zrobienie. Uważam, że szukanie w głowie rozwiązań i pomysłów bardzo ćwiczy umysł, a wyćwiczony jest przydatny w tym zawodzie.
Najnowszy konkursowy projekt pracowni, to schronisko na wysokości 5 tys. m n.p.m., a dokładnie na szczycie Paldor w Himalajach. Trudne zadanie pod wieloma względami, którego finałem stał się śpiwór :).


Zdjęcie ze strony : arc2.com.pl

Najważniejszym pomysłem jest wykorzystanie ogniw fotowoltaicznych, które ze względu na swoje niewielkie rozmiary zostaną nadrukowane na płytki okładzinowe. Dzięki zastosowaniu wynalazku Olgi Malinkiewicz, polskiego fizyka, rozwiązuje się problem z dostarczeniem energii do schroniska.

Z każdej historii musi być jakiś morał z tej jest taki, że wszystko można tylko trzeba chcieć.

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

SWISSCDF

Z łódzkiego festiwalu w 2015 roku przywiozłam chęć zastosowania w jednym ze swoich projektów produktu, który mnie urzekł. Nie chodzi o wyszukane wzornictwo ale bardziej o właściwości. SWISSCDF to zabarwiona na czarno płyta HDF którą można stosować na porycie podłogi, użycie jako blatu kuchennego czy wszelkiego rodzaju mebli i frontów. Stabilność oraz odporność na zarysowania, odporność na rozpryski wody oraz trudno zapalność powoduje, że możemy stosować materiał praktycznie wszędzie i do wszystkiego. Cierpliwie czekałam na odpowiedni moment czy może na odpowiednie wnętrze i jego właściciela. Przy projekcie domu w Dąbrowie Górniczej dylematy wyspowe trochę trwały. Na początku wyspa miała być z konglomeratu jako nieregularna bryła, gdzie płaszczyzny schodzą się pod różnymi kątami. Później wydarzyła się tragedia i musiałam w wielkich nerwach oczekiwać na odzyskiwanie danych z dysku. Pamiętajcie o archiwizacji danych :). Marmurowy blat wyspy podparty na grubych rzeźbionych nogach te...

pod aniołem

Przychodzi Pani do architekta i mówi, że uwielbia otaczać się anionami. Architekt, który potrafi słuchać, nastawiony jest na spełnianie oczekiwań i projektuje nie tyko wnętrza ale też nastrój. Robi wszystko, żeby ten anielski nastrój zbudować wybierając kolorystykę, materiały i odpowiednie rozwiązania estetyczne. Anielskie wnętrze musiało być klasyczne z odrobiną nowoczesnych rozwiązań. Dlatego w łazience oprócz płytek jest szyba z nadrukiem. Nadruk, to fragment fresku autorstwa Sandro Botticellego Zwiastowanie, 1481, z loggi w Ospedale San Martino alla Scala, Florencja, Uffizi. Powstał jako ochrona i podziękowanie za wygaśnięcie epidemii. Słowo ANIOŁ wywodzi się z greckiego słowa wieść, wiadomość. Określano tym terminem posłańców królewskich. W efekcie częstego używania tego wyrazu przez tłumaczy Pisma Świętego, nabrał on znaczenia religijnego, zaczął oznaczać pośrednika między Bogiem a ludźmi, zwiastuna, kuriera Pana Boga. Najistotniejszą zmianę udało się zrealizować jeszcze p...

trójkąt bermudzki

Za czasów obowiązkowej służby wojskowej Trójkątem Bermudzkim określano trzy miasta - Żary, Żagań i Gubin, a dlatego, że jednostki tam stacjonujące były prawdziwym testem na przetrwanie. Chyba nie muszę dokładnie wyjaśniać samego pojęcia ? Przypominam, że Trójkąt Bermudzki to obszar Atlantyku, w rejonie Bermudów, przez fascynatów zjawisk paranormalnych uznawanego za miejsce wielu niewyjaśnionych zaginięć statków, jachtów i samolotów. W Żarach i okolicach jestem niezmiennie rok w rok w okresie wakacji od 40 lat. Liczba jaką podałam jest dla mnie druzgocącą :). Jednak co roku odkrywam coś nowego albo dostrzegam coś co było dla mnie częścią krajobrazu i wcześniej nie zagłębiam się w historię miejsca. Ziemia Lubuska to jeden z piękniejszych regionów kraju. Lasy zajmują połowę obszaru i z pewnością były świadkami historii jaka toczyła się na tych terenach. O dziwo coraz bardziej doceniam relaksującą ciszę chaszczy. Żary swoją nazwę zawdzięczają prawdopodobnie od wypalania lasów - wyż...