Przejdź do głównej zawartości

sztuka sponsorowana przez ING



Po wieczorze na wernisażu w katowickim BWA pojawiły się pytania na które chciałabym dostać odpowiedzi. Jedno z nich brzmi : Czy nikt nie widzi nic dziwnego w sponsorowaniu polskich artystów przez holenderski bank?

Co do wystawy jako osoba intuicyjnie odbierająca sztukę mogę powiedzieć, że nie pobudziła w żaden sposób moich ... czegokolwiek :).
Poszczególne prace owszem są interesujące ale do całości wkradł się chaos.
Chciałoby się powiedzieć ... słabo ale ja zawsze muszę dostrzec jakieś pozytywy. O wystawie nie należy myśleć jak o całości, to jest lepiej.
Jednym z pozytywów był zestaw czterech instalacji - obraz + wrażenia dźwiękowe. Idealnie dopasowany podkład muzyczny do obrazu. Szkoda tylko, że dwa z nich nie działały.
Od włochatego zwierza Magdaleny Abakanowicz La Soeur 1979 z heavymetalowym podkładem nie mogłam się oderwać.




Zastanawia mnie też fakt iż takiej jakości wystawa opisywana jest bez grama krytyki, a wystawę w Galerii Miejskiej "Arsenał" w Poznaniu chciano zamknąć i wyrzucić dyrektora.
Dlaczego ? Wystawa poświęcona była niepoprawnie politycznie artystom tym zbuntowanym i niepokornym. W ramach "Strategii buntu" pokazano obrazy nieżyjącego już malarza Jerzego Ryszarda „Jurry” Zielińskiego, odnoszące się do rzeczywistości PRL-u, współczesne prace grupy The Krasnals, rzeźby i instalacje Jacka Adamasa, plakaty Wojciecha Korkucia, performance’e i rysunki Zbigniewa Warpechowskiego. W internecie dostępne są zdjęcia z wydarzenia. Link do jednej ze stron dla ciekawych co może budzić w Polsce takie kontrowersje - krajwspanialy.pl

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

trójkąt bermudzki

Za czasów obowiązkowej służby wojskowej Trójkątem Bermudzkim określano trzy miasta - Żary, Żagań i Gubin, a dlatego, że jednostki tam stacjonujące były prawdziwym testem na przetrwanie. Chyba nie muszę dokładnie wyjaśniać samego pojęcia ? Przypominam, że Trójkąt Bermudzki to obszar Atlantyku, w rejonie Bermudów, przez fascynatów zjawisk paranormalnych uznawanego za miejsce wielu niewyjaśnionych zaginięć statków, jachtów i samolotów. W Żarach i okolicach jestem niezmiennie rok w rok w okresie wakacji od 40 lat. Liczba jaką podałam jest dla mnie druzgocącą :). Jednak co roku odkrywam coś nowego albo dostrzegam coś co było dla mnie częścią krajobrazu i wcześniej nie zagłębiam się w historię miejsca. Ziemia Lubuska to jeden z piękniejszych regionów kraju. Lasy zajmują połowę obszaru i z pewnością były świadkami historii jaka toczyła się na tych terenach. O dziwo coraz bardziej doceniam relaksującą ciszę chaszczy. Żary swoją nazwę zawdzięczają prawdopodobnie od wypalania lasów - wyż...

Tarnów, czyli architekt na wakacjach

Tarnów ... byłam widziałam ...  Mogę już wpisać Tarnów na listę polskich miast, które nie wykorzystują w pełni swojego potencjału turystycznego. Promocja miasta, to praca na lata, a jest co pokazywać i o czym opowiadać. Prawdziwie wielokulturowe miasto gościło Żydów, Niemców, Austriaków, Ukraińców, Szkotów i Czechów, którzy zostawili jakiś ślad po sobie. Szkoci pojawili się z dwóch powodów - szukali nowych rynków zbytu i swojego miejsca na świecie. Szkocja od XIII wieku była pod butem anglików, a wówczas Rzeczypospolita jawiła się jako kraj powszechnej tolerancji, co moim zdaniem się nie zmieniło.  Trudno przyznać, że gościliśmy Austriaków, bo oni przejęli miasto w wyniku I rozbioru. Owszem na ten okres notuje się duży rozwój miasta ale jednocześnie władze austriackie prowadziły działania mające na celu skłócenie Polaków i ukrócić ich dążenia do niepodległości.  Żydzi pojawili się już w średniowieczu i na przestrzeni wieków uzyskali szereg praw ułatwiającym im życie i pro...

mono

Jakikolwiek wybierzemy styl, kolorystykę czy materiały wykończeniowe naszych wnętrz będzie, to dobry wybór, bo nasz indywidualny. Oczywiście każdy wybór niesie za sobą swoje konsekwencję i zasady o których trzeba pamiętać ale jak to z zasadami można czasami je łamać żeby odkryć coś nowego. Monochromatyczne wnętrza, to styl ukierunkowany na konkretny kolor, gdzie cała aranżacja podporządkowana jest jednej barwie, zróżnicowanej co najwyżej pod względem odcieni i nasycenia. Taki też kierunek obrany został przy aranżacji Agencji artystycznej w Sosnowcu. Połączenie bieli i czerni ma w sobie zdecydowanie jakie powinien posiadać zespół pracujący w agencji. Wykorzystanie pośrednich kolory z tej samej palety łagodzi takie połączenie. Odcienie grafitu i szarości tworzą kompozycję czystą i wyrazistą, a jednocześnie wnoszącą do pomieszczenia komfortową atmosferę. Wyrazisty antracyt podkreśla elegancki wystrój wnętrz. Wybrana do pomieszczeń czerń działa inspirująco i wspiera trwanie przy wł...