Przejdź do głównej zawartości

pod aniołem

Przychodzi Pani do architekta i mówi, że uwielbia otaczać się anionami. Architekt, który potrafi słuchać, nastawiony jest na spełnianie oczekiwań i projektuje nie tyko wnętrza ale też nastrój. Robi wszystko, żeby ten anielski nastrój zbudować wybierając kolorystykę, materiały i odpowiednie rozwiązania estetyczne. Anielskie wnętrze musiało być klasyczne z odrobiną nowoczesnych rozwiązań. Dlatego w łazience oprócz płytek jest szyba z nadrukiem.
Nadruk, to fragment fresku autorstwa Sandro Botticellego Zwiastowanie, 1481, z loggi w Ospedale San Martino alla Scala, Florencja, Uffizi. Powstał jako ochrona i podziękowanie za wygaśnięcie epidemii.



Słowo ANIOŁ wywodzi się z greckiego słowa wieść, wiadomość. Określano tym terminem posłańców królewskich. W efekcie częstego używania tego wyrazu przez tłumaczy Pisma Świętego, nabrał on znaczenia religijnego, zaczął oznaczać pośrednika między Bogiem a ludźmi, zwiastuna, kuriera Pana Boga.

Najistotniejszą zmianę udało się zrealizować jeszcze przed wykonaniem wylewek w mieszkaniu. Pralka została wyrzucona do przedpokoju, gdzie ukryta została w szafie. Dzięki pozbyciu się tak gabarytowo dużego sprzętu niewielka łazienka mogła stać się salonowa.
Anielsko musiało być wszędzie. Klasyczna kuchnia z wyspą i z frezowanymi frontami idealnie wpisuje się w taki klimat. Idealna okazała się również lampa wisząca Decora z firmy Azzardo z delikatnym rzeźbieniem.
Mozaika z mojej ulubionej polskiej fabryki Tubądzin dopełniły reszty.

Jeden z pokoi można nazwać rajskim ogrodem, gdzie należało zmieścić jak najwięcej miejsca do przechowywania. Udało się ale drobny zabieg polegający na podcięciu szaf spowodował, że zabudowa nie przytłacza pokoju.


Więcej zdjęć na stronie : conceptjoana.archimental.com

Komentarze

  1. Łazienka utrzymana w anielskim motywie? Tego jeszcze nie widziałam, ale podoba mi się bardzo - piękne i niezwykle oryginalne.

    https://www.fajnalazienka.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Łazienka robi wrażenie. Bardzo oryginalna aranżacja :).

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow, nie pomyślałabym, że łazienka może tak fajnie się prezentować z motywem anielskim!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajnie to wygląda, podoba mi się ta łazienka fajnie zaprojektowana. Chociaż motyw nie bardzo pasuje do mnie ale projekt fajny. Robi to wrażenie, taką łazienke bym chciała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego takie elementy dopasowuje się indywidualnie. Personalizacja jest cenniejsza niż gotowe produkty z sieciówek.

      Usuń
  5. Ogólnie takie wnętrza z jakimiś fototapetami czy freskami na cała ścianę z dopasowanym wnętrzem pod to to na prawdę robi duże wrażenie. Super sprawa. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Motyw jest straszny jak dla jakiegoś księdza, nie wiem mi się nie podobają takie motywy ale na prawdę fajnie mieć taką łazienkę , jest to fajne. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiedziałam, że anioły są zarezerwowane dla księży. Motywy aniołów pojawiały się w każde kulturze nie tylko chrześcijańskiej. Po za tym każdy chce mieć swojego anioła stróża.

      Usuń
  7. Ciekawe rozwiązanie do łazienki, ja jednak jestem zwolenniczką klasycznych rozwiązań , kuchnia za to wygląda świetnie, uwielbiam białe meble w pomieszczeniu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny skandynawski styl mebli. A jaki rodzaj ogrzewania? Fajnie pasowałoby podłogowe :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ciekawa aranżacja, coś innego, niestandardowego, naprawdę mi się podoba motyw anielski we wnętrzach, być może wykorzystam pomysł przy urządzaniu łazienki, bo remont się zbliża. Pozdrawiam serdecznie, ciekawy blog.

    OdpowiedzUsuń
  10. Aranżacja jak najbardziej ciekawa. Można zaczerpnąć inspiracji.

    OdpowiedzUsuń
  11. Fantastyczny projekt sama bym taki chciała.

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna aranżacja. też chce taką jaśniutką sypialnię, niedługo będziemy remont robić. A ja jeszcze przeglądam kołdry i nie wiem na którą się zdecydować. Co powiecie o tych https://senpo.pl/koldry/koldry-zimowe/ ?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

mój wymarzony dzień

 Mój wymarzony dzień, to bardzo dobre ćwiczenie jak sprawdzić co mogę zmienić w swoim życiu. Czy żyję i spędzam kolejne dni tak jak chcę, czy tak jak życie mnie prowadzi. Wypisałam kilka, bo nie mogłam się zdecydować ale też każdy z nich jest dla mnie wymarzonym.  mój wymarzony dzień Jest ranek, dzieci w szkole, ja pracuję. Dzień wcześniej przygotowałam obiad i mam pełną lodówkę :) Nikt nie dzwoni, nikt nie pisze. Jest cisza. Nie mam presji czasu. Jednak w dużym skupieniu i pełnej wydajności pracuję nad projektem. Przygotowuję wizualizacje i nie mogę się doczekać aż sama zobaczę efekt na obrazku. Czuję podekscytowanie, że wyjdą cudowne wnętrza i nie mogę się doczekać aż pokażę je klientom. Nie muszą to być wizualizacje, bo równie podekscytowana jestem jak przygotowuję rysunki techniczne dla wykonawców. Tracę poczucie czasu.  Często patrzę na gotowe i się zachwycam jak ładnie wyglądają. Po skończonym kolejnym etapie projektowania miesza się satysfakcja ze zmęczen...

trójkąt bermudzki

Za czasów obowiązkowej służby wojskowej Trójkątem Bermudzkim określano trzy miasta - Żary, Żagań i Gubin, a dlatego, że jednostki tam stacjonujące były prawdziwym testem na przetrwanie. Chyba nie muszę dokładnie wyjaśniać samego pojęcia ? Przypominam, że Trójkąt Bermudzki to obszar Atlantyku, w rejonie Bermudów, przez fascynatów zjawisk paranormalnych uznawanego za miejsce wielu niewyjaśnionych zaginięć statków, jachtów i samolotów. W Żarach i okolicach jestem niezmiennie rok w rok w okresie wakacji od 40 lat. Liczba jaką podałam jest dla mnie druzgocącą :). Jednak co roku odkrywam coś nowego albo dostrzegam coś co było dla mnie częścią krajobrazu i wcześniej nie zagłębiam się w historię miejsca. Ziemia Lubuska to jeden z piękniejszych regionów kraju. Lasy zajmują połowę obszaru i z pewnością były świadkami historii jaka toczyła się na tych terenach. O dziwo coraz bardziej doceniam relaksującą ciszę chaszczy. Żary swoją nazwę zawdzięczają prawdopodobnie od wypalania lasów - wyż...

Tarnów, czyli architekt na wakacjach

Tarnów ... byłam widziałam ...  Mogę już wpisać Tarnów na listę polskich miast, które nie wykorzystują w pełni swojego potencjału turystycznego. Promocja miasta, to praca na lata, a jest co pokazywać i o czym opowiadać. Prawdziwie wielokulturowe miasto gościło Żydów, Niemców, Austriaków, Ukraińców, Szkotów i Czechów, którzy zostawili jakiś ślad po sobie. Szkoci pojawili się z dwóch powodów - szukali nowych rynków zbytu i swojego miejsca na świecie. Szkocja od XIII wieku była pod butem anglików, a wówczas Rzeczypospolita jawiła się jako kraj powszechnej tolerancji, co moim zdaniem się nie zmieniło.  Trudno przyznać, że gościliśmy Austriaków, bo oni przejęli miasto w wyniku I rozbioru. Owszem na ten okres notuje się duży rozwój miasta ale jednocześnie władze austriackie prowadziły działania mające na celu skłócenie Polaków i ukrócić ich dążenia do niepodległości.  Żydzi pojawili się już w średniowieczu i na przestrzeni wieków uzyskali szereg praw ułatwiającym im życie i pro...