Tradycyjnie musi być zdjęcie pokazujące jak bardzo się cieszę, że spełniłam kolejne marzenie.
Potok myśli, pomysłów, celów, marzeń, świadomości czego jeszcze nie wiem jest wyczerpujące. Może kiedyś sobie kupię strój kąpielowy z wyciętymi pośladkami ... a tak słucham już któryś raz wiersza "Grób Agamemnona" Juliusza Słowackiego https://www.youtube.com/watch?v=tCRidDlz24U
Agamemnon, wielki król Myken, wielki wojownik, prowadził 10 letnią wojnę z Troją i jak skończył ? Zabity przez własną żonę, bo tak ją wkurzył. Nie dziwię się jednak lepiej jakby wybrała wybaczenie. Jak żyć ze świadomością, że się zadźgało własnego męża ? Można się spodziewać, że jej koniec też nie był spokojny. Niestety zginęła z ręki syna.
Grobowiec inaczej nazywany Skarbcem Atreusza jest grobem szybowym z komnatą ze sklepieniem pozornym. Nazwa "grobowiec szybowy" nie jest przypadkowa. Do wnętrza prowadzi bowiem tunel o głębokości 1x5 m, wąski lecz długi, obudowany kamieniami. Sam grób miał kształt koła, otoczonego skalnym murem. Komnata główna na planie koła wydaje się pomieszczeniem wąskim i wysokim, a tak naprawdę ma zbliżone wymiary - średnicę i wysokość. Nad głównym wejściem jest otwór tzw. trójkąt odciążający przez którego wdziera się słońce około godziny 17.00 i rozświetla całe pomieszczenie.
Całość była zasypana ziemią i dlatego uformowało się niewielkie wzniesienie, a stojąc na wzgórzu mykeńskim widać jeszcze dwa takie. Może tam też są jeszcze grobowce pełne złota? Podobnie jak było podczas odkrycia Grobu Agamemnona w którym była imponująca ilość złota, szlachetnych kamieni i wyborów z kości słoniowej.
Raczej się nie mylę ale pierwszym zabytkiem jaki omawialiśmy na historii architektury były właśnie Mykeny. Pamiętam zdjęcie lub rysunek głównej bramy nazywaną Lwią Bramą z powodu rzeźb jakie się na niej znajdują. To musiało był ogromne, ponure zamczysko otoczone murem z potężnych głazów. Zresztą powstanie muru wciąż pozostaje wielka zagadką, bo trudno uwierzyć, że powstał dzięki pracy rąk ludzkich. Legenda głosi, że mur budowany był przez cyklopów, czyli olbrzymów z jednym okiem.
Komentarze
Prześlij komentarz