Przejdź do głównej zawartości

SESC Pompeia

Kilka dni temu przerzucając kanały w telewizji trafiłam na program o architekturze i oczywiście zaprzestałam zmianę programów. Całość programu była poświęcona jednemu obiektowi, a mianowicie SESC Pompeia. Jest to centrum kultury i wypoczynku w San Paulo, w Brazylii, które obejmuje teatry, boiska sportowe, baseny, snack bary, restauracje, pomieszczenia pod wystawy, warsztaty.
Co w tym zespole budynków mnie tak urzekło? Wszystko !
Zaprojektowała go kobieta architekt Lina Bo Bardi w 1977 roku. Może nie zaprojektowała ale przekształciła fabrykę beczek w nowoczesny obiekt o nowej funkcji. Architektka bardzo łagodnie potraktowała starą fabrykę nie zmieniając, a wprowadzając np. rzekę wzdłuż której przebiega ciąg komunikacyjny. Czy tez betonowe boksy na podwyższeniach w bibliotece chcąc zapewnić czytelnikom większą intymność.



Całkowicie nowe budynki w kompleksie, to dwie wysokie wieże. Większa, to boiska i baseny, a mniejsza komunikacja z zapleczem. Zostały rozdzielone ponieważ między nimi płynie rzeka. Granice działki nie pozwoliły na umieszczenie budynku w innym miejscu, a postawienie części na rzecze zbyt kosztowne. W budynkach w tamtejszym klimacie każdy szuka wytchnienia przed wysoką temperaturą i nikt nie myśli o ich ogrzewaniu. Dlatego nieregularne otwory w ścianach nie mają typowych okien i służą bardziej wymianie powietrza oraz doświetleniu pomieszczeń. Jednak chcąc ograniczyć dopływ promieni słonecznych zostały zaprojektowane jeżdżące kratownice w czerwonym kolorze - chyba ulubionym kolorze Pani architekt.

Komentarze

  1. Ciekawy projekt, musze poczytac wiecej na jego temat :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dokładnie ! Warto zobaczyć film jaki widziałam na kanale Planet. Jestem architektem i pierwszy raz usłyszałam o tak pięknym i przemyślanym obiekcie. Zastanawiam się ile takich jeszcze jest. Zabieram się do szukania.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

SWISSCDF

Z łódzkiego festiwalu w 2015 roku przywiozłam chęć zastosowania w jednym ze swoich projektów produktu, który mnie urzekł. Nie chodzi o wyszukane wzornictwo ale bardziej o właściwości. SWISSCDF to zabarwiona na czarno płyta HDF którą można stosować na porycie podłogi, użycie jako blatu kuchennego czy wszelkiego rodzaju mebli i frontów. Stabilność oraz odporność na zarysowania, odporność na rozpryski wody oraz trudno zapalność powoduje, że możemy stosować materiał praktycznie wszędzie i do wszystkiego. Cierpliwie czekałam na odpowiedni moment czy może na odpowiednie wnętrze i jego właściciela. Przy projekcie domu w Dąbrowie Górniczej dylematy wyspowe trochę trwały. Na początku wyspa miała być z konglomeratu jako nieregularna bryła, gdzie płaszczyzny schodzą się pod różnymi kątami. Później wydarzyła się tragedia i musiałam w wielkich nerwach oczekiwać na odzyskiwanie danych z dysku. Pamiętajcie o archiwizacji danych :). Marmurowy blat wyspy podparty na grubych rzeźbionych nogach te

pod aniołem

Przychodzi Pani do architekta i mówi, że uwielbia otaczać się anionami. Architekt, który potrafi słuchać, nastawiony jest na spełnianie oczekiwań i projektuje nie tyko wnętrza ale też nastrój. Robi wszystko, żeby ten anielski nastrój zbudować wybierając kolorystykę, materiały i odpowiednie rozwiązania estetyczne. Anielskie wnętrze musiało być klasyczne z odrobiną nowoczesnych rozwiązań. Dlatego w łazience oprócz płytek jest szyba z nadrukiem. Nadruk, to fragment fresku autorstwa Sandro Botticellego Zwiastowanie, 1481, z loggi w Ospedale San Martino alla Scala, Florencja, Uffizi. Powstał jako ochrona i podziękowanie za wygaśnięcie epidemii. Słowo ANIOŁ wywodzi się z greckiego słowa wieść, wiadomość. Określano tym terminem posłańców królewskich. W efekcie częstego używania tego wyrazu przez tłumaczy Pisma Świętego, nabrał on znaczenia religijnego, zaczął oznaczać pośrednika między Bogiem a ludźmi, zwiastuna, kuriera Pana Boga. Najistotniejszą zmianę udało się zrealizować jeszcze p

trójkąt bermudzki

Za czasów obowiązkowej służby wojskowej Trójkątem Bermudzkim określano trzy miasta - Żary, Żagań i Gubin, a dlatego, że jednostki tam stacjonujące były prawdziwym testem na przetrwanie. Chyba nie muszę dokładnie wyjaśniać samego pojęcia ? Przypominam, że Trójkąt Bermudzki to obszar Atlantyku, w rejonie Bermudów, przez fascynatów zjawisk paranormalnych uznawanego za miejsce wielu niewyjaśnionych zaginięć statków, jachtów i samolotów. W Żarach i okolicach jestem niezmiennie rok w rok w okresie wakacji od 40 lat. Liczba jaką podałam jest dla mnie druzgocącą :). Jednak co roku odkrywam coś nowego albo dostrzegam coś co było dla mnie częścią krajobrazu i wcześniej nie zagłębiam się w historię miejsca. Ziemia Lubuska to jeden z piękniejszych regionów kraju. Lasy zajmują połowę obszaru i z pewnością były świadkami historii jaka toczyła się na tych terenach. O dziwo coraz bardziej doceniam relaksującą ciszę chaszczy. Żary swoją nazwę zawdzięczają prawdopodobnie od wypalania lasów - wyż