Przejdź do głównej zawartości

festiwal , festiwal ... i po festiwalu

Mimo niewiarygodnie wysokiej temperatury wyruszyłam na kolejny Festiwal Wnętrz w Krakowie.




Z roku na rok Strefa Polskiego Designu robi się coraz bardziej profesjonalna i dopracowana pod względem trafności tworzonych produktów jak i ich jakości.
W tym roku urzekły mnie meble z MEESH, czyli Niemywska Grynasz Studio. Na zdjęciach sztandarowe produkty. Siedzisko SLOW z funkcją pojemnika ma ciekawą zatyczkę z korka i cały czas się zastanawiam co dokładnie mi przypomina cała forma.



Pudełko, siedzisko, pojemnik, głównie lokum dla kota, a wszystko w jednej prostej formie. Catbox, to produkt firmy Phormy autorstwa architekta Maxa Kobieli. Pufa, czy raczej tapicerowana ławeczka również zasługuje na wyróżnienie. Kolor poszczególnych modułów można dobierać indywidualnie. Więcej informacji i produktów na stronie : www.phormy.com



Unikatowe stoły z drewna - wood-accent.com



Kolorowe, wygodne pufy - pufadlaleniucha.eu

Komentarze

  1. Polskie produkty z branży wystroju i wyposażenia wnętrz są coraz bardziej konkurencyjne dla tych importowanych.Szczególnie podobają mi się te drewniane stoły.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Strasznie żałuję, że nie miałam możliwości dotrzeć a te zdjęcia jeszcze bardziej mnie dobijają! Musiało być na prawdę ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Też żałuję, że nie dałam rady się tam pojawić :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękujemy za ładne zdjęcie i pzodrawiamy http://epiclight.eu

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne zdjęcia, szkoda że mnie się nie udało dotrzeć. Mam nadzieję, że kolejnej edycji już nie opuszczę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Już po? A byłem pewny, że to dopiero w ten weekend, ehh.

    OdpowiedzUsuń
  7. Te pudełko z kotem mnie rozbroiło a po chwili zauważyłem że to nie jest prawdziwy kot facepalm ladnie ładnie szkoda że tak krótko

    OdpowiedzUsuń
  8. Bylem, widzialem, ciekawie było nie powiem, choc spodziewalem sie czegos lepszego. dzieki za ciekawy material z wydarzenia.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dla mnie było na prawdę świetnie, masa inspiracji i pięknych akcesoriów.

    OdpowiedzUsuń
  10. Musiało być na prawdę inspirująco patrząc po zdjęciach :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Spoko było dobrze że fotki są bo zawsze można pooglądać i powspominać jak to kiedyś nie było i czego się nie widziało ^^

    OdpowiedzUsuń
  12. Zazdroszczę tego, że tam byłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetne foty. Kiedy następny festiwal, za rok?

    OdpowiedzUsuń
  14. Byłem i muszę przyznać że było bardzo fajnie

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie ma co zazdrościć tylko następnym razem trzeba też jechać.

    OdpowiedzUsuń
  16. Patrząc na zdjęcia pewnie było fajnie. Szkoda, że nie miałam możliwości wziąć udziału. Może następnym razem.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

mój wymarzony dzień

 Mój wymarzony dzień, to bardzo dobre ćwiczenie jak sprawdzić co mogę zmienić w swoim życiu. Czy żyję i spędzam kolejne dni tak jak chcę, czy tak jak życie mnie prowadzi. Wypisałam kilka, bo nie mogłam się zdecydować ale też każdy z nich jest dla mnie wymarzonym.  mój wymarzony dzień Jest ranek, dzieci w szkole, ja pracuję. Dzień wcześniej przygotowałam obiad i mam pełną lodówkę :) Nikt nie dzwoni, nikt nie pisze. Jest cisza. Nie mam presji czasu. Jednak w dużym skupieniu i pełnej wydajności pracuję nad projektem. Przygotowuję wizualizacje i nie mogę się doczekać aż sama zobaczę efekt na obrazku. Czuję podekscytowanie, że wyjdą cudowne wnętrza i nie mogę się doczekać aż pokażę je klientom. Nie muszą to być wizualizacje, bo równie podekscytowana jestem jak przygotowuję rysunki techniczne dla wykonawców. Tracę poczucie czasu.  Często patrzę na gotowe i się zachwycam jak ładnie wyglądają. Po skończonym kolejnym etapie projektowania miesza się satysfakcja ze zmęczen...

2024

Goniąc za marzeniami nie cieszymy się tym co mamy. Ja wiem, że mam bardzo dużo :).  Nadeszła chwila na podsumowanie kolejnego roku mojej pracy i jednocześnie chciałabym zapowiedzieć, że 2025 będzie rokiem 20 lat od założenia własnego biznesu i 25 lat mojej pracy jako architekt. Dokładnie 20 lat temu pierwszy raz zdecydowałam otworzyć własną działalność i projektować wnętrza. Większość pukała się w głowę, że przecież nikt nie projektuje wnętrz. Tak rzeczywiście trochę było. Projektowanie wnętrz traktowało się raczej w kategoriach fanaberii. Jednak mimo tych głosów byłam pewna i zdeterminowana. Do dzisiaj się zastanawiam skąd wiedziałam, skąd przeczuwałam, że projektowanie wnętrz stanie się tak pożądanym zajęciem.  ... a jak wyglądał ten rok ? Jeszcze pod koniec 2023 roku zostałam poproszona przez organizatorów 4 Design Days o zaprojektowanie ekspozycji. W styczniu 2024 na wydarzeniu stanęła ekspozycja, która cieszyła się dużym zainteresowaniem. O projekcie i jego realizacji pis...

Tarnów, czyli architekt na wakacjach

Tarnów ... byłam widziałam ...  Mogę już wpisać Tarnów na listę polskich miast, które nie wykorzystują w pełni swojego potencjału turystycznego. Promocja miasta, to praca na lata, a jest co pokazywać i o czym opowiadać. Prawdziwie wielokulturowe miasto gościło Żydów, Niemców, Austriaków, Ukraińców, Szkotów i Czechów, którzy zostawili jakiś ślad po sobie. Szkoci pojawili się z dwóch powodów - szukali nowych rynków zbytu i swojego miejsca na świecie. Szkocja od XIII wieku była pod butem anglików, a wówczas Rzeczypospolita jawiła się jako kraj powszechnej tolerancji, co moim zdaniem się nie zmieniło.  Trudno przyznać, że gościliśmy Austriaków, bo oni przejęli miasto w wyniku I rozbioru. Owszem na ten okres notuje się duży rozwój miasta ale jednocześnie władze austriackie prowadziły działania mające na celu skłócenie Polaków i ukrócić ich dążenia do niepodległości.  Żydzi pojawili się już w średniowieczu i na przestrzeni wieków uzyskali szereg praw ułatwiającym im życie i pro...