Przejdź do głównej zawartości

dom na lotnisku



Przykład jak buduje się według swoich indywidualnych potrzeb.
Instruktor latania Colin oraz jego partnerka Marta - artystka, zapragnęli zamieszkać na swoim lotnisku. Chcieli ograniczyć dojazdy, codziennie obserwować pas startowy i wybudować dom wzorowany na hangarach takich jakie już stały na lotnisku.
Przez ponad dwa lata borykali się z budową, a zamknięcie jej utrudniała pogoda. Szkockie wybrzeże obfituje w silne wiatry i częste opady. Kiedy już postawiono stalową konstrukcję teren nawiedził huragan największy od stu lat. Zaprojektowano konstrukcję przemysłową , która miała przerwać wiejące w tym miejscu silne wiatry i w tym czasie zdała egzamin.

Dom zaprojektował jeden z najlepszych architektów w Szkocji Richard Murphy - www.richardmurphyarchitects.com
Obity blachą falistą, taką jaką wykańcza się budynki gospodarcze w okolicy, wygląda jak stalowa rzeźba, a kolory otoczenia i zmieniające się niebo odbija się w elewacji.
Na piętrze znajdują się pomieszczenia dla właścicieli - kuchnia, salon itd. Parter przewidziany jest dla gości zlatujących z różnych stron. Kapsuły sypialne dla gości, to okrągłe ściany z bulajem.
Patrząc na budynek wydaje się jakby obie kondygnacje były niezależne, a jedna z nich unosiła się.
Budujmy tak !!!




Komentarze

  1. Fajne unikatowe i oryginalne wpisy blog dodany do ulubionych

    OdpowiedzUsuń
  2. Na projekcie wygląda super, jak na początku zobaczyłem zdjęcie to pomyślałem, że to jakaś Szwecja/Norwegia a tu Szkocja :) chociaz chyba bałbym się mieszkać tak w odosobnieniu...

    OdpowiedzUsuń
  3. Niby ładnie ale mieszkać tam bym nie chciała...

    OdpowiedzUsuń
  4. Taki dom też nie jest moim marzeniem ale jego właściciel nie wyobrażał sobie innego. Ten przykład świetnie pokazuje, że nie powinno się wybierać domów z katalogu tylko projektować pod własne potrzeby.

    OdpowiedzUsuń
  5. projekt fajny, ale i tak bym tego nie kupił :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

trójkąt bermudzki

Za czasów obowiązkowej służby wojskowej Trójkątem Bermudzkim określano trzy miasta - Żary, Żagań i Gubin, a dlatego, że jednostki tam stacjonujące były prawdziwym testem na przetrwanie. Chyba nie muszę dokładnie wyjaśniać samego pojęcia ? Przypominam, że Trójkąt Bermudzki to obszar Atlantyku, w rejonie Bermudów, przez fascynatów zjawisk paranormalnych uznawanego za miejsce wielu niewyjaśnionych zaginięć statków, jachtów i samolotów. W Żarach i okolicach jestem niezmiennie rok w rok w okresie wakacji od 40 lat. Liczba jaką podałam jest dla mnie druzgocącą :). Jednak co roku odkrywam coś nowego albo dostrzegam coś co było dla mnie częścią krajobrazu i wcześniej nie zagłębiam się w historię miejsca. Ziemia Lubuska to jeden z piękniejszych regionów kraju. Lasy zajmują połowę obszaru i z pewnością były świadkami historii jaka toczyła się na tych terenach. O dziwo coraz bardziej doceniam relaksującą ciszę chaszczy. Żary swoją nazwę zawdzięczają prawdopodobnie od wypalania lasów - wyż...

mój wymarzony dzień

 Mój wymarzony dzień, to bardzo dobre ćwiczenie jak sprawdzić co mogę zmienić w swoim życiu. Czy żyję i spędzam kolejne dni tak jak chcę, czy tak jak życie mnie prowadzi. Wypisałam kilka, bo nie mogłam się zdecydować ale też każdy z nich jest dla mnie wymarzonym.  mój wymarzony dzień Jest ranek, dzieci w szkole, ja pracuję. Dzień wcześniej przygotowałam obiad i mam pełną lodówkę :) Nikt nie dzwoni, nikt nie pisze. Jest cisza. Nie mam presji czasu. Jednak w dużym skupieniu i pełnej wydajności pracuję nad projektem. Przygotowuję wizualizacje i nie mogę się doczekać aż sama zobaczę efekt na obrazku. Czuję podekscytowanie, że wyjdą cudowne wnętrza i nie mogę się doczekać aż pokażę je klientom. Nie muszą to być wizualizacje, bo równie podekscytowana jestem jak przygotowuję rysunki techniczne dla wykonawców. Tracę poczucie czasu.  Często patrzę na gotowe i się zachwycam jak ładnie wyglądają. Po skończonym kolejnym etapie projektowania miesza się satysfakcja ze zmęczen...

2024

Goniąc za marzeniami nie cieszymy się tym co mamy. Ja wiem, że mam bardzo dużo :).  Nadeszła chwila na podsumowanie kolejnego roku mojej pracy i jednocześnie chciałabym zapowiedzieć, że 2025 będzie rokiem 20 lat od założenia własnego biznesu i 25 lat mojej pracy jako architekt. Dokładnie 20 lat temu pierwszy raz zdecydowałam otworzyć własną działalność i projektować wnętrza. Większość pukała się w głowę, że przecież nikt nie projektuje wnętrz. Tak rzeczywiście trochę było. Projektowanie wnętrz traktowało się raczej w kategoriach fanaberii. Jednak mimo tych głosów byłam pewna i zdeterminowana. Do dzisiaj się zastanawiam skąd wiedziałam, skąd przeczuwałam, że projektowanie wnętrz stanie się tak pożądanym zajęciem.  ... a jak wyglądał ten rok ? Jeszcze pod koniec 2023 roku zostałam poproszona przez organizatorów 4 Design Days o zaprojektowanie ekspozycji. W styczniu 2024 na wydarzeniu stanęła ekspozycja, która cieszyła się dużym zainteresowaniem. O projekcie i jego realizacji pis...