Z niewiadomych przyczyn uwielbiam filmy Pedro Almodóvara . Jestem w stanie podać jeden niepodważalny powód, a mianowicie obłędnie kolorowe wnętrza.
Patrzę i czekam co jeszcze mnie zaskoczy i jakie połączenie kolorystyczne w jego filmie jest możliwe.
We wszystkich filmach obrazy są pieczołowicie dopracowane, a zestawienia i wzory eksplodują na ekranie. Możliwe, że jak się jest hiszpańskim artystą nie może być inaczej.
Miłość, zdrada, skompilowane relacje międzyludzkie okraszone feerią barw w filmie "Przerwane objęcia" pochłaniają na 129 minut.
Jak to u Almodóvara, pogmatwane losy ludzi opętanych tą zdrową i niezdrową miłością rozgrywają się w niewiarygodnie dbale przygotowanych wnętrzach.
Kolorystyka poszczególnych kadrów oddaje emocje bohaterów od miłości dwójki głównych postaci po strach ale też złość. Nie od dziś przecież wiadomo, że poszczególne kolory wzbudzają w nas określone reakcje. Czerwony, najczęściej kojarzony z miłością wywołuje szczęście i ekscytację. Kolor żółty, który pojawia się w jednej ze scen dodaje energii i pewności siebie. Szarość i wszelkie jej odmiany w nadmiarze mogą powodować izolację od otoczenia i smutek.
Nie mogłam się zdecydować które z kadrów najlepiej oddadzą klimat filmu i wrzuciłam wszystkie najciekawsze :).
to prawda, też lubię i zawsze podziwiam :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, intensywność tych ciepłych odcieni rzuca się w oczy. :) Fajnie, że zwróciłaś na to uwagę :) Ja podczas oglądania filmów bardzo zwracam uwagę na wystrój wnętrz, czasem tylko po to oglądam filmy czy seriale. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
hehe a ja jakoś za bardzo chyba skupiam się na samej akcji i dialogach i na takie rzeczy nie zwracam uwagi, no chyba że to jakieś Sci-Fi to wtedy tak :D
OdpowiedzUsuńJa też zazwyczaj nie zwracam uwagi.. ale to też wynika że zauważam mało szczegółów :P
OdpowiedzUsuńNie zdarza mi się zwracać uwagi na takie szczegóły ;) Ale fajnie , że jesteś tak spostrzegawcza ;) faktycznie, kolory zmieniają klimat ;) ciekawy wpis , pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW filmach Almodóvara kolory są bardzo istotne. Osobiście uwielbiam takie soczyste odcienie we wnętrach.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście wyglądają świetnie :)
OdpowiedzUsuńMnie też bardzo się podobają :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, super :)
OdpowiedzUsuńKolory aż biją po oczach, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Super wnętrza.
OdpowiedzUsuń