Jak co roku w październiku odwiedzam Łódź, oczywiście z powodu mojej pasji ale też pracy. Pierwszy raz na Łódź Design Festival wybrałam się w 2013 roku i dręczyło mnie pytanie :"Dlaczego nie byłam wcześniej?".
Byłam pod niebywałym wrażeniem sposobu prezentowania się największych firm w Polsce ale też różnorodnością pokazanych produktów. Fascynujące było obserwowanie przeróżnego sposobu myślenia twórców.
Mam przekonanie, że ten jeden wyjazd zaprowadził mnie do tego miejsca w którym jestem teraz. Ze wszystkich wyjazdów nie zapomnę wykładu Janusza Kaniewskiego.
Człowieka, który żył w przyszłości i w swoich projektach chciał nam ją pokazać. Nie przesadzę jeżeli stwierdzę, że w swojej godzinnej opowieści otworzył oczy i umysły słuchaczy. Chyba przepowiedział przyszłość i tylko szkoda, że nie możemy teraz zapytać : "i co teraz?". Jak sam stwierdził - chciałby się mylić.
W jednym z wywiadów powiedział, że już w wieku 12 lat postanowił projektować samochody dla największych firm i przez całe życie realizował plan.
Barlinek S.A. związał mnie z festiwalem na dobre :). Konkurs, JOdłowanie, nagroda, katalog i wystawa w tym roku.
W tym roku swoją premierę miał projekt konkursowy Agnieszki Przewoźnej i nie wiem jakie są ustalenia ale moi klienci już czekają na realizację zamówienia deski.
Deski albo raczej płytek heksagonalnej, inspirowanej plastrem miodu.
Oczywiście nie wybrałam się tylko żeby podbudować swoje ego. Łódź Design Festival jest wydarzeniem które należy obowiązkowo zaliczyć ze względu na zawsze obecne w tym miejscu innowacyjne projekty z różnych dziedzin. Jednocześnie mam wrażenie, że z roku na rok jest ich coraz mniej albo to mnie już ciężko zaskoczyć.
Pomysły, trendy ale też realne odpowiedź na potrzeby rynku.
Naczelny projektant Tomasz Rygalik dla firmy MARDOM zaprojektował listwy przypodłogowe i listwy oświetleniowe sufitowe oraz ścienne. Projektując wnętrza wiem, że brakowało na rynku prostej formy i prostego rozwiązania na te dwa fragmenty połączenia ściany z sufitem i podłogą.
Bimbrownik zaprojektowany przez Małgorzatę Szostak jest dobrym zwróceniem uwagi na legalizację wyrobów domowych ale ... Mój dziadek i babka i ojciec i matka , wujek i kuzyn z pokolenia na pokolenie trudnią się takim tworzeniem oraz konsumowaniem i coś się nie zgadza. Wysokoprocentowy alkohol potrzebuje wysokiej temperatury. Natomiast w takim szklanym balonie przygotowuje się zacier, który poddany jest fermentacji. Niestety z tego urządzenia nie uzyskamy bimbru. Chyba, że czegoś nie wiem.
Na koniec jeszcze zdjęcia z festiwalu.
Bardzo ciekawy artykuł. Festiwal odbywa się co roku w październiku? bardzo fajna sprawa. Może sam bym się wybrał bo wszystko tak ciekawie opisane ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFestiwal trwa jeszcze i kończy się 23 października.
OdpowiedzUsuńSuper! Dobrze wiedzieć :) Na szczęście do Łodzi mam niedaleko:)
OdpowiedzUsuńByłem, byłem na prawdę warto :) w przyszłym roku też jadę.
OdpowiedzUsuńŚwietna impreza. Na prawdę warto!
OdpowiedzUsuńzawsze najpierw się wybieram, a jak przyjdzie co do czego to zapominam, że było...
OdpowiedzUsuńMusisz koniecznie wpaść, jest co oglądać ;)
UsuńImpreza godna uwagi :)
OdpowiedzUsuńsuper sprawa taki festiwal :) chętnie bym się wybrała :)
OdpowiedzUsuńŚwietna impreza :D
OdpowiedzUsuńWiele kreatywnych inspiracji, super :)
OdpowiedzUsuńFajna sprawa. Dobrze że dokonałaś dokumentacji foto tego wydarzenia. Można sobie obejrzeć. pzdr
OdpowiedzUsuńTakie inspiracje są nam bardzo potrzebne. Mieszkam w Łodzi a nigdy nie wpadłam na taki event ale jeśli odbywa się co roku to jeszcze nic straconego.
OdpowiedzUsuńFajnie, że organizowane są tego typu festiwale.
OdpowiedzUsuńFantastyczny event :) doskonałe miejsce żeby być na bieżąco :)
OdpowiedzUsuń