Przyznaję tęsknie już za wiosną, może bardziej za latem. Za wysoką temperaturą, za temperaturą na plusie tym bardziej, że zapasy brykietu już się kończą :)

Rok temu będąc nad morzem odwiedziłam Świnoujście. Dojechanie do miasta może być kłopotliwe ale jest ciekawą przygodą. Przeprawa promowa przez rzekę Świnę jest niecodziennym przeżyciem. Długie kolejki samochodów były codziennością jeszcze przed II wojną dlatego podjęto pracę nad budową tunelu. Oczywiście w tamtym czasie prace zostały wstrzymane i do tej pory nic się nie zmieniło.
Piękne budynki jakie były w mieście rozstały rozebrane, a pozyskany materiał szedł na odbudowę Warszawy. Między innymi do rozbiórki został przeznaczony okazały, strzelisty budynek męskiego Gimnazjum, kościół na Warszowie, domy mieszkalne przy ulicach Narutowicza, Granicznej i Grunwaldzkiej.
Niewątpliwym symbolem miasta stał się wiatrak - Stawa Młyny - z pulsującym światem służącym do nawigacji. Powstał w II połowie XIX wieku kiedy na dużą skalę były prowadzone prace nad usprawnieniem żeglugi między portem szczecińskim a Morzem Bałtyckim, przez Zalew Szczeciński i Świnoujście.



Kolejną atrakcją Świnoujścia jest pruski zespół fortyfikacji. Powstał on w XIX wieku i składał się z czterech fortów. Niestety, do naszych czasów przetrwały tylko trzy: Fort Anioła, Fort Gerharda i Fort Zachodni. Podobno pod fortem jest rozległa i wciąż niedostępna podziemna część. A może tam spoczywa archiwum Bismarcka, wciąż poszukiwane? Fort Anioła budowany na wzór Mauzoleum Hadriana rzeczywiście przypomina dzisiejszy Zamek Św. Anioła w Rzymie tylko zdecydowanie nie ta skala.




Rok temu będąc nad morzem odwiedziłam Świnoujście. Dojechanie do miasta może być kłopotliwe ale jest ciekawą przygodą. Przeprawa promowa przez rzekę Świnę jest niecodziennym przeżyciem. Długie kolejki samochodów były codziennością jeszcze przed II wojną dlatego podjęto pracę nad budową tunelu. Oczywiście w tamtym czasie prace zostały wstrzymane i do tej pory nic się nie zmieniło.
Piękne budynki jakie były w mieście rozstały rozebrane, a pozyskany materiał szedł na odbudowę Warszawy. Między innymi do rozbiórki został przeznaczony okazały, strzelisty budynek męskiego Gimnazjum, kościół na Warszowie, domy mieszkalne przy ulicach Narutowicza, Granicznej i Grunwaldzkiej.
Niewątpliwym symbolem miasta stał się wiatrak - Stawa Młyny - z pulsującym światem służącym do nawigacji. Powstał w II połowie XIX wieku kiedy na dużą skalę były prowadzone prace nad usprawnieniem żeglugi między portem szczecińskim a Morzem Bałtyckim, przez Zalew Szczeciński i Świnoujście.



Kolejną atrakcją Świnoujścia jest pruski zespół fortyfikacji. Powstał on w XIX wieku i składał się z czterech fortów. Niestety, do naszych czasów przetrwały tylko trzy: Fort Anioła, Fort Gerharda i Fort Zachodni. Podobno pod fortem jest rozległa i wciąż niedostępna podziemna część. A może tam spoczywa archiwum Bismarcka, wciąż poszukiwane? Fort Anioła budowany na wzór Mauzoleum Hadriana rzeczywiście przypomina dzisiejszy Zamek Św. Anioła w Rzymie tylko zdecydowanie nie ta skala.




Moim zdaniem wygląda to spoko.
OdpowiedzUsuńJuż widać wiosnę na horyzoncie :) Niedługo wakacje i czas spędzony nad morzem. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńOsobiście uwielbiam nasze polskie morze i kocham tam wracać :)
OdpowiedzUsuńPolskie morze - chociaż pogoda nie rozpieszcza to i tak lubimy tam wracać. Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńNad polskim morzem może nie jest najcieplej, ale nigdzie nie ma piękniejszych plaż. Też mam sentyment do naszego wybrzeża.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak ! Jednak to nasze morze ma w sobie jakiś urok, że chce się tam wracać, mimo tej niepewności w pogodzie i zimnej wodzie
OdpowiedzUsuńWiele jest takich blogów, ale ten jest wyjątkowy i oryginalny. Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńNasze Polskie morze jest piękne nie wiem czemu każdy tak narzeka.
OdpowiedzUsuńUwielbiam polskie morze. Mam nadzieję, że wkrótce się tam wybiorę :)
OdpowiedzUsuńŚwinoujście to miejsce które warto zobaczyć :) Ma swój urok i klimat. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńMam ochotę się wybrać nad nasze morze. Tylko niech się zrobi trochę cieplej...
OdpowiedzUsuńŚwietny blog. Interesują mnie blogi o takiej tematyce. Na pewno będę częściej tutaj zaglądać.
OdpowiedzUsuńLubię nasze polskie morze, ładne widoki ;)
OdpowiedzUsuńEkstra przygoda. Kiedy możemy się spodziewać czegoś nowego?
OdpowiedzUsuńUwielbiam nasze morze- ma taki niepowtarzalny klimat!
OdpowiedzUsuńDokładnie jest najlepsze na świecie.
OdpowiedzUsuńPolskie morze jest bardzo dobroczynne dla naszego zdrowia - jod. Warto tam być choć raz w roku.
OdpowiedzUsuńja ta lubie każde morze ;)
OdpowiedzUsuńBardzo interesująca tematyka. Na pewno będę częściej tutaj zaglądać. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńNiezwykle ciekawy wpis. Bardzo ciekawi mnie taka tematyka. Lubię takie blogi.
OdpowiedzUsuńWiele jest blogów o takiej tematyce, ale ten wyróżnia się z pośród nich. Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia! Nasze morze nieważne w jakiej pogodzie jest niesamowite.
OdpowiedzUsuńŚwietny blog. Lubię w wolnych chwilach przeglądać blogi o podobnej tematyce. Jestem pod ogromnym wrażeniem. I polecę tą stronkę swoim znajomym.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTo absolutna prawda, że nasze polskie morze może jest i czasami chłodne, ale na pewno ma jeszcze lepszy klimat niż niejeden kraj śródziemnomorski. Zresztą jak czytałem w https://livemorepomerania.com/ to jestem zdania, że jest to znakomite miejsce nie tylko do samego wypoczynku. Z tego co się orientuję to wiele osób pozostaje tam na stałe.
OdpowiedzUsuńtego właśnie szukałam dla mnie to cos nowego oby tak dalej!!
OdpowiedzUsuń