Przejdź do głównej zawartości

architekt na wakacjach



Nawet podczas wypoczynku nie przestaje być architektem, czy też bardziej projektantem poszukującym nowych wrażeń wzrokowych. Nie dość, że wzrok odpoczywa od komputera i nawet telefonu, to dostaje nowe bodźce.

Nie porzuciłam podróży po Polsce ale byłam spragniona śródziemnomorskiego słońca. Zakochałam się w nim dawno temu kiedy pierwszy raz zwiedziałam Włochy z wyspą Capri włącznie. Wiadomo Polska jest najpiękniejsza. Tej pewności nabrałam właśnie po tej podróży. Nie będę krytykować, bo szkoda mi Greków. Sami chyba nie doprowadzili do takiej sytuacji.

W takim słońcu wszystko wygląda inaczej, a przede wszystkim otaczające kolory wyglądają inaczej. Myślę, że wiele elementów sprowadzonych np. na grunt polski wyglądałoby kiczowato i obco, a w Grecji jest naturalne dlatego dla nas egzotyczne.

Korfu tam gdzie byłam leży na Morzu Jońskim pomiędzy obcasem włoskiego buta a wybrzeżem zachodniej Grecji oraz Albanii, do której jest najbliżej, bo w najwęższym miejscu tylko 2-3 km. Do Grecji lądowej ok. 5 km, a do Włoch ok. 100 km w linii prostej. Bogata historia wyspy, która do Grecji należy dopiero od 1864 r. znalazła swoje odbicie w architekturze i atmosferze tego miejsca. Kilkusetletnie panowanie Wenecjan tak bardzo odcisnęło się architekturze stolicy, że kiedy tu zawitasz trudno będzie uwierzyć, że jesteś w Grecji. Eleganckie kamienice, z żaluzjowymi, kolorowymi okiennicami, wąskie brukowane uliczki, weneckie twierdze.
Zasiedlanie wyspy rozpoczęło się od twierdzy. W obrębie murów aż do XVI w. tłoczyły się domy średniowiecznego miasta.

Największe wyspy w archipelagu jońskim, to właśnie Korfu, Zakynthos, Lefkada, Itaka ale też takie skarby jak Paksos i Antipaksos. Wśród ich lazurowych wodach chętnie kotwiczą właściciele drogich jachtów szukających nieco intymności chociaż przy tej ilości turystów jest to trudne.
Według mitologii Korfu i Paksos były kiedyś jedną wyspą. Chcąc jednak uwić miłosne gniazdko dla siebie i swojej żony Amfitryty, Posejdon uderzył trójzębem w klify i zmienił wygląd mapy.


Północną część wyspy zjeździliśmy samochodem, bo to najlepszy sposób żeby zobaczyć jak najwięcej oszczędzając sobie wycieczkowych klimatów typu "czas wolny". Tutaj brzeg raz wznosi się raz opada dostarczając wrażeń ze strachem włącznie.


ahoj przygodo …. jeszcze nie obrałam kolejnego kierunku podróży






Komentarze

  1. Przepiękne zdjęcia, również uwielbiam Grecję. Zawsze kiedy jeżdżę na wakacje zabieram ze sobą swój aparat, a po powrocie wywołuję zdjęcia i oprawiam je w ramki. Dzięki temu mogę codziennie wspominać podróż.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

trójkąt bermudzki

Za czasów obowiązkowej służby wojskowej Trójkątem Bermudzkim określano trzy miasta - Żary, Żagań i Gubin, a dlatego, że jednostki tam stacjonujące były prawdziwym testem na przetrwanie. Chyba nie muszę dokładnie wyjaśniać samego pojęcia ? Przypominam, że Trójkąt Bermudzki to obszar Atlantyku, w rejonie Bermudów, przez fascynatów zjawisk paranormalnych uznawanego za miejsce wielu niewyjaśnionych zaginięć statków, jachtów i samolotów. W Żarach i okolicach jestem niezmiennie rok w rok w okresie wakacji od 40 lat. Liczba jaką podałam jest dla mnie druzgocącą :). Jednak co roku odkrywam coś nowego albo dostrzegam coś co było dla mnie częścią krajobrazu i wcześniej nie zagłębiam się w historię miejsca. Ziemia Lubuska to jeden z piękniejszych regionów kraju. Lasy zajmują połowę obszaru i z pewnością były świadkami historii jaka toczyła się na tych terenach. O dziwo coraz bardziej doceniam relaksującą ciszę chaszczy. Żary swoją nazwę zawdzięczają prawdopodobnie od wypalania lasów - wyż...

Tarnów, czyli architekt na wakacjach

Tarnów ... byłam widziałam ...  Mogę już wpisać Tarnów na listę polskich miast, które nie wykorzystują w pełni swojego potencjału turystycznego. Promocja miasta, to praca na lata, a jest co pokazywać i o czym opowiadać. Prawdziwie wielokulturowe miasto gościło Żydów, Niemców, Austriaków, Ukraińców, Szkotów i Czechów, którzy zostawili jakiś ślad po sobie. Szkoci pojawili się z dwóch powodów - szukali nowych rynków zbytu i swojego miejsca na świecie. Szkocja od XIII wieku była pod butem anglików, a wówczas Rzeczypospolita jawiła się jako kraj powszechnej tolerancji, co moim zdaniem się nie zmieniło.  Trudno przyznać, że gościliśmy Austriaków, bo oni przejęli miasto w wyniku I rozbioru. Owszem na ten okres notuje się duży rozwój miasta ale jednocześnie władze austriackie prowadziły działania mające na celu skłócenie Polaków i ukrócić ich dążenia do niepodległości.  Żydzi pojawili się już w średniowieczu i na przestrzeni wieków uzyskali szereg praw ułatwiającym im życie i pro...

mój wymarzony dzień

 Mój wymarzony dzień, to bardzo dobre ćwiczenie jak sprawdzić co mogę zmienić w swoim życiu. Czy żyję i spędzam kolejne dni tak jak chcę, czy tak jak życie mnie prowadzi. Wypisałam kilka, bo nie mogłam się zdecydować ale też każdy z nich jest dla mnie wymarzonym.  mój wymarzony dzień Jest ranek, dzieci w szkole, ja pracuję. Dzień wcześniej przygotowałam obiad i mam pełną lodówkę :) Nikt nie dzwoni, nikt nie pisze. Jest cisza. Nie mam presji czasu. Jednak w dużym skupieniu i pełnej wydajności pracuję nad projektem. Przygotowuję wizualizacje i nie mogę się doczekać aż sama zobaczę efekt na obrazku. Czuję podekscytowanie, że wyjdą cudowne wnętrza i nie mogę się doczekać aż pokażę je klientom. Nie muszą to być wizualizacje, bo równie podekscytowana jestem jak przygotowuję rysunki techniczne dla wykonawców. Tracę poczucie czasu.  Często patrzę na gotowe i się zachwycam jak ładnie wyglądają. Po skończonym kolejnym etapie projektowania miesza się satysfakcja ze zmęczen...