Przejdź do głównej zawartości

Barlinku przybywam



Barlinek i jego okolice poznałam już dość dobrze ale zawsze jest jeszcze coś do odkrycia. W zeszłym roku miasteczko było stacją przystankową podroży do Rewala i Gryfic, gdzie zostałam zaproszona przez firmę Roca. Tym razem jury konkursu "Kreacja z natury" zakwalifikowało moją pracę do II etapu, co równoznaczne jest z zaproszeniem na warsztaty rzemieślnicze do fabryki w Barlinku. Raczej nie mogę jeszcze pokazać jaką zaprojektowałam deskę do przyszłorocznej odsłony kolekcji podłóg „Smaki Życia” ale mogę powiedzieć, że zdecydowanie taką podłogę chciałabym mieć u siebie.

Zeszłoroczny wyjazd wspominam bardzo dobrze wręcz nostalgicznie. Zdjęcia mówią same za siebie. Cisza, spokój, relaks i zupełnie inne widoki za szybą samochodu niż na Śląsku. Polecam odwiedzić Ogród Dendrologiczny Przelewice



Największym atutem miasta Barlinek jest rzecz jasna jezioro Barlineckie. Plaża, rowerki wodne prawie jak nad morzem. Większość okolicy, to lasy i jeziora, a najpiękniejsze widoki można podziwiać z tarasów Pensjonatu Pod Zegarem. Kiedyś w innej epoce jak nie byłam stateczną kobietą z mężem i dziećmi odwiedziłam grupę studentów stacjonujących w Młynie Papiernia tuż pod Barlinkiem. W zabytkowym młynie działa Ośrodek Naukowo-Dydaktyczny, gdzie obywają się warsztaty Letniej Szkoły Architektury i Ekologii Krajobrazu oraz realizowane są programy edukacyjne, naukowe i badawcze służące ratowaniu i ochronie dziedzictwa.
Gorzów Wielkopolski jest oddalony od Barlinka zaledwie 30 km. Widać w mieście duże zmiany też pod względem architektonicznym. Niestety nie brak też niezrozumiałych budowli jak wieża widokowa przy Warcie. Jednak dziwaczny pająk nie wpływa na miłe spędzenie czasu na bulwarze, gdzie latem można się ochłodzić i posiedzieć w knajpach. W jednej z nich jest przepyszna kuchnia włoska.



Barlinku przybywam i może tym razem uda mi się odkryć coś nowego !

Komentarze

  1. Bardzo nam miło,że wspomina Pani pobyt w Barlinku,zapraszamy jest jeszcze wiele rzeczy do zobaczenia i odkrycia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę koniecznie się tam kiedyś wybrać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Koniecznie ! Może zobaczysz coś czego mnie się nie udało. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładnie tam wygląda :) Aż zazdroszcze!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

trójkąt bermudzki

Za czasów obowiązkowej służby wojskowej Trójkątem Bermudzkim określano trzy miasta - Żary, Żagań i Gubin, a dlatego, że jednostki tam stacjonujące były prawdziwym testem na przetrwanie. Chyba nie muszę dokładnie wyjaśniać samego pojęcia ? Przypominam, że Trójkąt Bermudzki to obszar Atlantyku, w rejonie Bermudów, przez fascynatów zjawisk paranormalnych uznawanego za miejsce wielu niewyjaśnionych zaginięć statków, jachtów i samolotów. W Żarach i okolicach jestem niezmiennie rok w rok w okresie wakacji od 40 lat. Liczba jaką podałam jest dla mnie druzgocącą :). Jednak co roku odkrywam coś nowego albo dostrzegam coś co było dla mnie częścią krajobrazu i wcześniej nie zagłębiam się w historię miejsca. Ziemia Lubuska to jeden z piękniejszych regionów kraju. Lasy zajmują połowę obszaru i z pewnością były świadkami historii jaka toczyła się na tych terenach. O dziwo coraz bardziej doceniam relaksującą ciszę chaszczy. Żary swoją nazwę zawdzięczają prawdopodobnie od wypalania lasów - wyż...

Tarnów, czyli architekt na wakacjach

Tarnów ... byłam widziałam ...  Mogę już wpisać Tarnów na listę polskich miast, które nie wykorzystują w pełni swojego potencjału turystycznego. Promocja miasta, to praca na lata, a jest co pokazywać i o czym opowiadać. Prawdziwie wielokulturowe miasto gościło Żydów, Niemców, Austriaków, Ukraińców, Szkotów i Czechów, którzy zostawili jakiś ślad po sobie. Szkoci pojawili się z dwóch powodów - szukali nowych rynków zbytu i swojego miejsca na świecie. Szkocja od XIII wieku była pod butem anglików, a wówczas Rzeczypospolita jawiła się jako kraj powszechnej tolerancji, co moim zdaniem się nie zmieniło.  Trudno przyznać, że gościliśmy Austriaków, bo oni przejęli miasto w wyniku I rozbioru. Owszem na ten okres notuje się duży rozwój miasta ale jednocześnie władze austriackie prowadziły działania mające na celu skłócenie Polaków i ukrócić ich dążenia do niepodległości.  Żydzi pojawili się już w średniowieczu i na przestrzeni wieków uzyskali szereg praw ułatwiającym im życie i pro...

mój wymarzony dzień

 Mój wymarzony dzień, to bardzo dobre ćwiczenie jak sprawdzić co mogę zmienić w swoim życiu. Czy żyję i spędzam kolejne dni tak jak chcę, czy tak jak życie mnie prowadzi. Wypisałam kilka, bo nie mogłam się zdecydować ale też każdy z nich jest dla mnie wymarzonym.  mój wymarzony dzień Jest ranek, dzieci w szkole, ja pracuję. Dzień wcześniej przygotowałam obiad i mam pełną lodówkę :) Nikt nie dzwoni, nikt nie pisze. Jest cisza. Nie mam presji czasu. Jednak w dużym skupieniu i pełnej wydajności pracuję nad projektem. Przygotowuję wizualizacje i nie mogę się doczekać aż sama zobaczę efekt na obrazku. Czuję podekscytowanie, że wyjdą cudowne wnętrza i nie mogę się doczekać aż pokażę je klientom. Nie muszą to być wizualizacje, bo równie podekscytowana jestem jak przygotowuję rysunki techniczne dla wykonawców. Tracę poczucie czasu.  Często patrzę na gotowe i się zachwycam jak ładnie wyglądają. Po skończonym kolejnym etapie projektowania miesza się satysfakcja ze zmęczen...