Przejdź do głównej zawartości

dizajnerska łódź cz.I

Do Łodzi na festiwal jechałam z wielką ciekawością jak w tym roku duże firmy pokażą inną stronę swojej kreatywności. W tym aspekcie odrobinę się zawiodłam, ponieważ tylko Barlinek - producent drewnianych podłóg, pokazał wariację na temat tworzywa z jakiego korzysta. Konstrukcja autorstwa Przemo Łukasika nie tylko wygląda intrygująco ale też wydziela niesamowity zapach drewna przyciągający jak magnes. Nie mam pojęcia czy efekt był zamierzony ale mnie instalacja kojarzy się z lasem, takim kontrolowanym miejskim lasem. Myślę, że kostka mogłaby stać w centrach miast jako punkt relaksu jak i też darmowej aromaterapii.



Na wszystkie produkty patrzę przez pryzmat swoich projektów wnętrz tych aktualnie realizowanych jak i moich oczekiwań. Dlatego wybitnie zainteresował mnie ruchomy uchwyt na rower. Wokół uchwytu czy też problemu umieszczenia kilku rowerów w małym mieszkaniu krążyły moje myśli. W Łodzi potwierdziły się moje pomysły. Producentem jest firma Bike2Box, która myśląc o mieszkańcach miast chciała stworzyć zamykane parkingi dla rowerów w postaci całych kontenerów. Co nie znaczy, że nie możemy samego uchwytu zastosować wewnątrz mieszkania. Poniżej wizualizacja z szafą i wkomponowanym miejscem na rowery.





Przełomowo było na wystawie SPEKULACJE ! Właśnie do Łodzi jedzie się po takie wrażenia i wiedzę. Grupa panGenerator, to poszukiwacze nowych kierunków, mediów i nowych technologii. Najbardziej spektakularna, widowiskowa i skupiająca największą widownię była "fala świetlna". Czworościany z próżniowo zamkniętą w środku elektroniką łapią i przekazują światło następnym . Natomiast kolejna bryła przetwarza nasze ruchy w dźwięki. Dwunastościan foremny wyposażony w czujniki odległości na podczerwień przekazują dane do komputera, który zamienia dane na muzykę naszego ciała. Czy takie technologie mogą zmienić i jak wiele mogą zmienić?

Komentarze

  1. Widziałem tego młodzieńca na festiwalu jak próbował wprowadzić nas w odległy czas 2032r budując nowe domy! Szkoda,że to już nie będzie mój czas.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem czy Pani wie ,że sprzedała Pani pomysł na darmową aromaterapię.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

trójkąt bermudzki

Za czasów obowiązkowej służby wojskowej Trójkątem Bermudzkim określano trzy miasta - Żary, Żagań i Gubin, a dlatego, że jednostki tam stacjonujące były prawdziwym testem na przetrwanie. Chyba nie muszę dokładnie wyjaśniać samego pojęcia ? Przypominam, że Trójkąt Bermudzki to obszar Atlantyku, w rejonie Bermudów, przez fascynatów zjawisk paranormalnych uznawanego za miejsce wielu niewyjaśnionych zaginięć statków, jachtów i samolotów. W Żarach i okolicach jestem niezmiennie rok w rok w okresie wakacji od 40 lat. Liczba jaką podałam jest dla mnie druzgocącą :). Jednak co roku odkrywam coś nowego albo dostrzegam coś co było dla mnie częścią krajobrazu i wcześniej nie zagłębiam się w historię miejsca. Ziemia Lubuska to jeden z piękniejszych regionów kraju. Lasy zajmują połowę obszaru i z pewnością były świadkami historii jaka toczyła się na tych terenach. O dziwo coraz bardziej doceniam relaksującą ciszę chaszczy. Żary swoją nazwę zawdzięczają prawdopodobnie od wypalania lasów - wyż...

Tarnów, czyli architekt na wakacjach

Tarnów ... byłam widziałam ...  Mogę już wpisać Tarnów na listę polskich miast, które nie wykorzystują w pełni swojego potencjału turystycznego. Promocja miasta, to praca na lata, a jest co pokazywać i o czym opowiadać. Prawdziwie wielokulturowe miasto gościło Żydów, Niemców, Austriaków, Ukraińców, Szkotów i Czechów, którzy zostawili jakiś ślad po sobie. Szkoci pojawili się z dwóch powodów - szukali nowych rynków zbytu i swojego miejsca na świecie. Szkocja od XIII wieku była pod butem anglików, a wówczas Rzeczypospolita jawiła się jako kraj powszechnej tolerancji, co moim zdaniem się nie zmieniło.  Trudno przyznać, że gościliśmy Austriaków, bo oni przejęli miasto w wyniku I rozbioru. Owszem na ten okres notuje się duży rozwój miasta ale jednocześnie władze austriackie prowadziły działania mające na celu skłócenie Polaków i ukrócić ich dążenia do niepodległości.  Żydzi pojawili się już w średniowieczu i na przestrzeni wieków uzyskali szereg praw ułatwiającym im życie i pro...

mój wymarzony dzień

 Mój wymarzony dzień, to bardzo dobre ćwiczenie jak sprawdzić co mogę zmienić w swoim życiu. Czy żyję i spędzam kolejne dni tak jak chcę, czy tak jak życie mnie prowadzi. Wypisałam kilka, bo nie mogłam się zdecydować ale też każdy z nich jest dla mnie wymarzonym.  mój wymarzony dzień Jest ranek, dzieci w szkole, ja pracuję. Dzień wcześniej przygotowałam obiad i mam pełną lodówkę :) Nikt nie dzwoni, nikt nie pisze. Jest cisza. Nie mam presji czasu. Jednak w dużym skupieniu i pełnej wydajności pracuję nad projektem. Przygotowuję wizualizacje i nie mogę się doczekać aż sama zobaczę efekt na obrazku. Czuję podekscytowanie, że wyjdą cudowne wnętrza i nie mogę się doczekać aż pokażę je klientom. Nie muszą to być wizualizacje, bo równie podekscytowana jestem jak przygotowuję rysunki techniczne dla wykonawców. Tracę poczucie czasu.  Często patrzę na gotowe i się zachwycam jak ładnie wyglądają. Po skończonym kolejnym etapie projektowania miesza się satysfakcja ze zmęczen...