Przejdź do głównej zawartości

P a r a d i s e, czyli konkurs "moja ekspozycja Laufen"

Bardzo się cieszę, że mój projekt zdobył II nagrodę w konkursie "Moja ekspozycja Laufen" Z konkursami dla architektów w moim przypadku jest tak, że nie mam na nie czasu ale chęć wyrzucenia z siebie pomysłu jest silniejsza od zdrowego rozsądku. Było tak w przypadku konkursu "Moja ekspozycja Laufen". Już po przeczytaniu tematu konkursu miałam gotowy pomysł, który z czasem nabierał szczegółów. Co składa się na pomysł? Od dłuższego czau prześladowała mnie chęć chodzenia po trawie gołą stopą i większe pragnienie obcowania z naturą. Możliwe, że jest to w dużej mierze związane z zamknięciem nas w domach. Od lat też korzystam i dopracowuje jeden koncept o którym już pisałam - historia jednego projektu. Dlaczego o tym wspominam? Ponieważ projekt konkursowy dla Laufen jest kolejnym etapem tego samego zamysłu. Jest to ciągłe poszukiwanie nowych rozwiań przestrzenno - funkcjonalnych opartych na zwartej konstrukcji. Konstrukcji jako pomieszczenia nie zamkniętego ścianami tylko jako połączenia aneksu, rzeźby, bryły i wydzielonej funkcji. Kolejny pomył oparty jest na kształcie ceramiki Laufen z kolekcji Val. Koło jako symbol doskonałości, nieskończoności, absolutu, wewnętrznej jedności, harmonii, równowagi, precyzji ... stało się wyznacznikiem ścinek oddzielnych sprzęty i kształtu podestu na jakim umieszczona jet dominanta. Wszystko to zebrane razem plus gra słów i skojarzeń zmierzających do myśli przewodniej projektu dało taki efekt końcowy. Val - vale - green - plants - paradise ... Mamy Paradise , czyli pooszukiwanie utraconego raju. Miejsca w którym niczego nie brakuje i można oddać się słodkiemu lenistwu. samo słowo "Paradise" pochodzi od perskiego słowa „paridaziza”, znaczącego tyle, co sad otoczony murem.

 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

mój wymarzony dzień

 Mój wymarzony dzień, to bardzo dobre ćwiczenie jak sprawdzić co mogę zmienić w swoim życiu. Czy żyję i spędzam kolejne dni tak jak chcę, czy tak jak życie mnie prowadzi. Wypisałam kilka, bo nie mogłam się zdecydować ale też każdy z nich jest dla mnie wymarzonym.  mój wymarzony dzień Jest ranek, dzieci w szkole, ja pracuję. Dzień wcześniej przygotowałam obiad i mam pełną lodówkę :) Nikt nie dzwoni, nikt nie pisze. Jest cisza. Nie mam presji czasu. Jednak w dużym skupieniu i pełnej wydajności pracuję nad projektem. Przygotowuję wizualizacje i nie mogę się doczekać aż sama zobaczę efekt na obrazku. Czuję podekscytowanie, że wyjdą cudowne wnętrza i nie mogę się doczekać aż pokażę je klientom. Nie muszą to być wizualizacje, bo równie podekscytowana jestem jak przygotowuję rysunki techniczne dla wykonawców. Tracę poczucie czasu.  Często patrzę na gotowe i się zachwycam jak ładnie wyglądają. Po skończonym kolejnym etapie projektowania miesza się satysfakcja ze zmęczen...

trójkąt bermudzki

Za czasów obowiązkowej służby wojskowej Trójkątem Bermudzkim określano trzy miasta - Żary, Żagań i Gubin, a dlatego, że jednostki tam stacjonujące były prawdziwym testem na przetrwanie. Chyba nie muszę dokładnie wyjaśniać samego pojęcia ? Przypominam, że Trójkąt Bermudzki to obszar Atlantyku, w rejonie Bermudów, przez fascynatów zjawisk paranormalnych uznawanego za miejsce wielu niewyjaśnionych zaginięć statków, jachtów i samolotów. W Żarach i okolicach jestem niezmiennie rok w rok w okresie wakacji od 40 lat. Liczba jaką podałam jest dla mnie druzgocącą :). Jednak co roku odkrywam coś nowego albo dostrzegam coś co było dla mnie częścią krajobrazu i wcześniej nie zagłębiam się w historię miejsca. Ziemia Lubuska to jeden z piękniejszych regionów kraju. Lasy zajmują połowę obszaru i z pewnością były świadkami historii jaka toczyła się na tych terenach. O dziwo coraz bardziej doceniam relaksującą ciszę chaszczy. Żary swoją nazwę zawdzięczają prawdopodobnie od wypalania lasów - wyż...

2024

Goniąc za marzeniami nie cieszymy się tym co mamy. Ja wiem, że mam bardzo dużo :).  Nadeszła chwila na podsumowanie kolejnego roku mojej pracy i jednocześnie chciałabym zapowiedzieć, że 2025 będzie rokiem 20 lat od założenia własnego biznesu i 25 lat mojej pracy jako architekt. Dokładnie 20 lat temu pierwszy raz zdecydowałam otworzyć własną działalność i projektować wnętrza. Większość pukała się w głowę, że przecież nikt nie projektuje wnętrz. Tak rzeczywiście trochę było. Projektowanie wnętrz traktowało się raczej w kategoriach fanaberii. Jednak mimo tych głosów byłam pewna i zdeterminowana. Do dzisiaj się zastanawiam skąd wiedziałam, skąd przeczuwałam, że projektowanie wnętrz stanie się tak pożądanym zajęciem.  ... a jak wyglądał ten rok ? Jeszcze pod koniec 2023 roku zostałam poproszona przez organizatorów 4 Design Days o zaprojektowanie ekspozycji. W styczniu 2024 na wydarzeniu stanęła ekspozycja, która cieszyła się dużym zainteresowaniem. O projekcie i jego realizacji pis...