Przejdź do głównej zawartości

mieszkanie w sosnowcu, czyli milowy krok w przyszłość

Przedstawiam zdjęcia z kolejnej realizacji. Mieszkanie nie zmieniane od lat 80-tych doczekało się kapitalnego remontu.
Czułam, że właściciele mieszkania potrzebują światła, przestrzeni i koniecznie jasnych barw.
Moim zdaniem udało się, ponieważ po przekroczeniu progu mieszkania uderzyła mnie niebywała jasność.
Każde z poszczególnych pomieszczeń kieruje się zasadą : biel, beż i jasne drewno.
Ważnym warunkiem do spełnienia było zaprojektowanie dużej ilości miejsc do przechowywania.
Również udało się spełnić prośbę, a szafki swą kolorystyką nie przytłaczają wnętrz.
Szafa w przedpokoju posiada dwie głębokości. Pierwsza, to wyłącznie miejsce na wieszaki, druga same półki. W łazience cała ściana z umywalką, to szafki stojące i wiszące z lustrzanymi frontami. Niewielka toaleta również posiada szafkę wnękową i szafki wiszące nad umywalką.
Budownictwo z lat 80-tych ma inne standardy i dostarcza przy remontach wielu niespodzianek.
Lubię niespodzianki i zawsze sobie z nimi radzę. Oczywiście wraz z ekipą.



Więcej zdjęć na stronie : www.aranz.archimental.com

Kilka zdjęć przed remontem.

Komentarze

  1. Super zmiana! Bardzo mi się podoba ta wielka kuchnia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. :) Jeszcze nie ma wielu elementów w mieszkaniu i dlatego głównie są zdjęcia kuchni, łazienek i przedpokoju.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dom nie do poznania ;) Świetnie !

    OdpowiedzUsuń
  4. Pewnie się domyślasz, co działo się przez pół roku :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

SWISSCDF

Z łódzkiego festiwalu w 2015 roku przywiozłam chęć zastosowania w jednym ze swoich projektów produktu, który mnie urzekł. Nie chodzi o wyszukane wzornictwo ale bardziej o właściwości. SWISSCDF to zabarwiona na czarno płyta HDF którą można stosować na porycie podłogi, użycie jako blatu kuchennego czy wszelkiego rodzaju mebli i frontów. Stabilność oraz odporność na zarysowania, odporność na rozpryski wody oraz trudno zapalność powoduje, że możemy stosować materiał praktycznie wszędzie i do wszystkiego. Cierpliwie czekałam na odpowiedni moment czy może na odpowiednie wnętrze i jego właściciela. Przy projekcie domu w Dąbrowie Górniczej dylematy wyspowe trochę trwały. Na początku wyspa miała być z konglomeratu jako nieregularna bryła, gdzie płaszczyzny schodzą się pod różnymi kątami. Później wydarzyła się tragedia i musiałam w wielkich nerwach oczekiwać na odzyskiwanie danych z dysku. Pamiętajcie o archiwizacji danych :). Marmurowy blat wyspy podparty na grubych rzeźbionych nogach te

pod aniołem

Przychodzi Pani do architekta i mówi, że uwielbia otaczać się anionami. Architekt, który potrafi słuchać, nastawiony jest na spełnianie oczekiwań i projektuje nie tyko wnętrza ale też nastrój. Robi wszystko, żeby ten anielski nastrój zbudować wybierając kolorystykę, materiały i odpowiednie rozwiązania estetyczne. Anielskie wnętrze musiało być klasyczne z odrobiną nowoczesnych rozwiązań. Dlatego w łazience oprócz płytek jest szyba z nadrukiem. Nadruk, to fragment fresku autorstwa Sandro Botticellego Zwiastowanie, 1481, z loggi w Ospedale San Martino alla Scala, Florencja, Uffizi. Powstał jako ochrona i podziękowanie za wygaśnięcie epidemii. Słowo ANIOŁ wywodzi się z greckiego słowa wieść, wiadomość. Określano tym terminem posłańców królewskich. W efekcie częstego używania tego wyrazu przez tłumaczy Pisma Świętego, nabrał on znaczenia religijnego, zaczął oznaczać pośrednika między Bogiem a ludźmi, zwiastuna, kuriera Pana Boga. Najistotniejszą zmianę udało się zrealizować jeszcze p

trójkąt bermudzki

Za czasów obowiązkowej służby wojskowej Trójkątem Bermudzkim określano trzy miasta - Żary, Żagań i Gubin, a dlatego, że jednostki tam stacjonujące były prawdziwym testem na przetrwanie. Chyba nie muszę dokładnie wyjaśniać samego pojęcia ? Przypominam, że Trójkąt Bermudzki to obszar Atlantyku, w rejonie Bermudów, przez fascynatów zjawisk paranormalnych uznawanego za miejsce wielu niewyjaśnionych zaginięć statków, jachtów i samolotów. W Żarach i okolicach jestem niezmiennie rok w rok w okresie wakacji od 40 lat. Liczba jaką podałam jest dla mnie druzgocącą :). Jednak co roku odkrywam coś nowego albo dostrzegam coś co było dla mnie częścią krajobrazu i wcześniej nie zagłębiam się w historię miejsca. Ziemia Lubuska to jeden z piękniejszych regionów kraju. Lasy zajmują połowę obszaru i z pewnością były świadkami historii jaka toczyła się na tych terenach. O dziwo coraz bardziej doceniam relaksującą ciszę chaszczy. Żary swoją nazwę zawdzięczają prawdopodobnie od wypalania lasów - wyż