Przejdź do głównej zawartości

twierdza Modlin

Imponująca powierzchnia Twierdzy Modlin nie zostawia w głowie tak wielkiego wrażenia jak sama atmosfera miejsca. Dla bardziej wrażliwych osób wyjątkowym przeżyciem jest być w miejscu, które było świadkiem tylu przerażających historii. Już wchodząc do podziemnych korytarzy bastionu, czytamy historię niedawno odnalezionych w tym miejscu szczątków żołnierza poległego w 1939 roku. Dzieje Twierdzy Modlin są bardzo złożone. W ciągu 200 lat budowały ją i stacjonowały w niej armie: francuska, polska, rosyjska i niemiecka. Wielokrotnie była oblegana na przemian przez Rosjan i Niemców, a broniły jej wojska: francuskie, polskie, saskie, wirtemberskie i rosyjskie



Widok gigantycznego i opustoszałego kompleksu budynków robi obecnie nieco przygnębiające wrażenie. Od stycznia 2000 r. kiedy zlikwidowano znajdujące się tu jednostki i odesłano do cywila 15 tys. żołnierzy, stoi opustoszały i niszczeje. Dziwne, że tuż po likwidacji jednostki nie wymyślono planu na jego nowe zagospodarowanie. Teraz przyszedł czas na zmiany.



Obecnie obiekt został kupiony przez prywatnego właściciela i zostanie przekształcony w inteligentne miasto. Konserwator zabytków wydał zgodę na adaptację na funkcje mieszkaniowe z zastrzeżeniem, że obiekt ma być ogólnodostępny. Dopuścił również funkcje hotelową, usługową, kulturalną i turystyczną. Ogólnodostępne mają pozostać niektóre wnętrza oraz części budynku koszar wraz z tarasami widokowymi na Wieży Tatarskiej i Wieży Białej. Właściciel, firma Konkret chce aby powstał obiekt na wzór City Parku jaki już funkcjonuje na terenie dawnych koszar ułanów na poznańskim Grunwaldzie.
Najprawdopodobniej też zostanie rozpisany międzynarodowy konkurs na projekt całościowej koncepcji urbanistyczno-architektonicznej. Póki co, część twierdzy pozostaje otwarta dla zwiedzających, a firma Konkret ma nadzieję, że do czasu rozpoczęcia prac remontowych będą chętni na organizowanie w tym miejscu koncertów i festiwali.



Komentarze

  1. Zgadzam sie, bardzo łądne zdjęcia, pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Byłam tam, było genialnie ! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Doskonały tekst i świetne fotografie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że w Polsce nikt z tym nic nie robi

    OdpowiedzUsuń
  5. super zdjęcia, a ja wybieram się już 3 rok i nie moge tam dojechać...pewnie samolotem będzie lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta twierdza to kawał historii

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładne zdjęcia, widać, że robione fachową ręką ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Byłem tam raz i było bardzo fajnie, mam nadzieje ze niedługo jeszcze będę miał okazję aby tam się wybrać.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

SWISSCDF

Z łódzkiego festiwalu w 2015 roku przywiozłam chęć zastosowania w jednym ze swoich projektów produktu, który mnie urzekł. Nie chodzi o wyszukane wzornictwo ale bardziej o właściwości. SWISSCDF to zabarwiona na czarno płyta HDF którą można stosować na porycie podłogi, użycie jako blatu kuchennego czy wszelkiego rodzaju mebli i frontów. Stabilność oraz odporność na zarysowania, odporność na rozpryski wody oraz trudno zapalność powoduje, że możemy stosować materiał praktycznie wszędzie i do wszystkiego. Cierpliwie czekałam na odpowiedni moment czy może na odpowiednie wnętrze i jego właściciela. Przy projekcie domu w Dąbrowie Górniczej dylematy wyspowe trochę trwały. Na początku wyspa miała być z konglomeratu jako nieregularna bryła, gdzie płaszczyzny schodzą się pod różnymi kątami. Później wydarzyła się tragedia i musiałam w wielkich nerwach oczekiwać na odzyskiwanie danych z dysku. Pamiętajcie o archiwizacji danych :). Marmurowy blat wyspy podparty na grubych rzeźbionych nogach te

pod aniołem

Przychodzi Pani do architekta i mówi, że uwielbia otaczać się anionami. Architekt, który potrafi słuchać, nastawiony jest na spełnianie oczekiwań i projektuje nie tyko wnętrza ale też nastrój. Robi wszystko, żeby ten anielski nastrój zbudować wybierając kolorystykę, materiały i odpowiednie rozwiązania estetyczne. Anielskie wnętrze musiało być klasyczne z odrobiną nowoczesnych rozwiązań. Dlatego w łazience oprócz płytek jest szyba z nadrukiem. Nadruk, to fragment fresku autorstwa Sandro Botticellego Zwiastowanie, 1481, z loggi w Ospedale San Martino alla Scala, Florencja, Uffizi. Powstał jako ochrona i podziękowanie za wygaśnięcie epidemii. Słowo ANIOŁ wywodzi się z greckiego słowa wieść, wiadomość. Określano tym terminem posłańców królewskich. W efekcie częstego używania tego wyrazu przez tłumaczy Pisma Świętego, nabrał on znaczenia religijnego, zaczął oznaczać pośrednika między Bogiem a ludźmi, zwiastuna, kuriera Pana Boga. Najistotniejszą zmianę udało się zrealizować jeszcze p

trójkąt bermudzki

Za czasów obowiązkowej służby wojskowej Trójkątem Bermudzkim określano trzy miasta - Żary, Żagań i Gubin, a dlatego, że jednostki tam stacjonujące były prawdziwym testem na przetrwanie. Chyba nie muszę dokładnie wyjaśniać samego pojęcia ? Przypominam, że Trójkąt Bermudzki to obszar Atlantyku, w rejonie Bermudów, przez fascynatów zjawisk paranormalnych uznawanego za miejsce wielu niewyjaśnionych zaginięć statków, jachtów i samolotów. W Żarach i okolicach jestem niezmiennie rok w rok w okresie wakacji od 40 lat. Liczba jaką podałam jest dla mnie druzgocącą :). Jednak co roku odkrywam coś nowego albo dostrzegam coś co było dla mnie częścią krajobrazu i wcześniej nie zagłębiam się w historię miejsca. Ziemia Lubuska to jeden z piękniejszych regionów kraju. Lasy zajmują połowę obszaru i z pewnością były świadkami historii jaka toczyła się na tych terenach. O dziwo coraz bardziej doceniam relaksującą ciszę chaszczy. Żary swoją nazwę zawdzięczają prawdopodobnie od wypalania lasów - wyż