Przejdź do głównej zawartości

dziwny ogród mehoffera w Muzeum Narodowym




W moje imieniny prawie rok temu, spełniłam swoje jedno z marzeń. Zobaczyłam nareszcie na żywo obraz "Dziwny ogród" Józefa Mehoffera. To było w maju 2023 roku, a piszę dopiero teraz. Jak się prowadzi bloga bez presji, to pisze się wówczas kiedy jest na to czas i wena. 

Fascynujące !!!!!!! Jeszcze bardziej mnie zauroczył. 

Coś co mnie fascynuje, to nie tylko sam obraz ale również jego historia. W doświadczeniach, w sztuce, w teatrze itp poszukuje jakiegoś pierwiastka magii, który mnie będzie inspirował i pobudzał do myślenia oraz zostawiał z pytaniami na które będę szukała odpowiedzi. Ważka rzeczywiście wygląda dziwnie obco. 
Jest kilka teorii na temat powstania obrazu, a głównie ważki na obrazie. Pozostałe dzieła artysty nie posiadają podobnych motywów.
Jedna z teorii mówi, że to Wyspiański zrobił na obrazie żółtą plamę i poradził artyście żeby zamaskował ją np. ważką. 
Kolejne teorie dotyczą symboliki owada. Joanna Sosnowska z Instytutu Sztuki Polskiej Akademii Nauk przekonuje, że ważka odnosi się do wypartych marzeń erotycznych. Natomiast Michał Haake z Instytutu Historii Sztuki UAM odnosi się do teorii ewolucji. Istnieje też wzmianka o największym wymarłym stawonogu, który tak zafascynował Mehoffera, że ten go namalował. 
Wyczytałam, że ważka głównie symbolizuje nieśmiertelność ale też zmianę oraz transformację. 

Jednak najbardziej prawdopodobna wydaje się ta teoria dotycząca witraży. Już wyjaśniam. Mehoffer w 1895 roku wysłał prace na konkurs ogłoszony przez Bractwo Najświętszego sakramentu. Dotyczył on wykonania barwnych projektów witraży przeznaczonych do katedry we Fryburgu. Projekt artysty przyćmił konkurentów i zdobył pierwsze miejsce mimo tego, że wycena pracy była najwyższa. 

Co mają witraże do ważki ? Ważka została namalowana jak witraże, czyli kolorowe szkła oddzielone ołowianymi żyłkami. Artysta pochłonięty i zafascynowany konkursem nawiązał do tematu witraży na obrazie.

Serdecznie polecam wizytę w Muzeum Narodowym w Warszawie nie tylko dla tego obrazu. 

Chciałabym też wybrać się do miejscowości Turek znajdującej się między Kaliszem a Łodzią. Niewielki Turek w Wielkopolsce skrywa polichromię i witraże Józefa Mehofferaw kościele pw. Najświętszego Serca Jezusa. Już na zdjęciach w intrenecie widać, że jeden z najważniejszych malarzy Młodej Polski nie bała się kolorowych wnętrz. Dokładnie jak ja :) 







Komentarze

Popularne posty z tego bloga

SWISSCDF

Z łódzkiego festiwalu w 2015 roku przywiozłam chęć zastosowania w jednym ze swoich projektów produktu, który mnie urzekł. Nie chodzi o wyszukane wzornictwo ale bardziej o właściwości. SWISSCDF to zabarwiona na czarno płyta HDF którą można stosować na porycie podłogi, użycie jako blatu kuchennego czy wszelkiego rodzaju mebli i frontów. Stabilność oraz odporność na zarysowania, odporność na rozpryski wody oraz trudno zapalność powoduje, że możemy stosować materiał praktycznie wszędzie i do wszystkiego. Cierpliwie czekałam na odpowiedni moment czy może na odpowiednie wnętrze i jego właściciela. Przy projekcie domu w Dąbrowie Górniczej dylematy wyspowe trochę trwały. Na początku wyspa miała być z konglomeratu jako nieregularna bryła, gdzie płaszczyzny schodzą się pod różnymi kątami. Później wydarzyła się tragedia i musiałam w wielkich nerwach oczekiwać na odzyskiwanie danych z dysku. Pamiętajcie o archiwizacji danych :). Marmurowy blat wyspy podparty na grubych rzeźbionych nogach te

pod aniołem

Przychodzi Pani do architekta i mówi, że uwielbia otaczać się anionami. Architekt, który potrafi słuchać, nastawiony jest na spełnianie oczekiwań i projektuje nie tyko wnętrza ale też nastrój. Robi wszystko, żeby ten anielski nastrój zbudować wybierając kolorystykę, materiały i odpowiednie rozwiązania estetyczne. Anielskie wnętrze musiało być klasyczne z odrobiną nowoczesnych rozwiązań. Dlatego w łazience oprócz płytek jest szyba z nadrukiem. Nadruk, to fragment fresku autorstwa Sandro Botticellego Zwiastowanie, 1481, z loggi w Ospedale San Martino alla Scala, Florencja, Uffizi. Powstał jako ochrona i podziękowanie za wygaśnięcie epidemii. Słowo ANIOŁ wywodzi się z greckiego słowa wieść, wiadomość. Określano tym terminem posłańców królewskich. W efekcie częstego używania tego wyrazu przez tłumaczy Pisma Świętego, nabrał on znaczenia religijnego, zaczął oznaczać pośrednika między Bogiem a ludźmi, zwiastuna, kuriera Pana Boga. Najistotniejszą zmianę udało się zrealizować jeszcze p

trójkąt bermudzki

Za czasów obowiązkowej służby wojskowej Trójkątem Bermudzkim określano trzy miasta - Żary, Żagań i Gubin, a dlatego, że jednostki tam stacjonujące były prawdziwym testem na przetrwanie. Chyba nie muszę dokładnie wyjaśniać samego pojęcia ? Przypominam, że Trójkąt Bermudzki to obszar Atlantyku, w rejonie Bermudów, przez fascynatów zjawisk paranormalnych uznawanego za miejsce wielu niewyjaśnionych zaginięć statków, jachtów i samolotów. W Żarach i okolicach jestem niezmiennie rok w rok w okresie wakacji od 40 lat. Liczba jaką podałam jest dla mnie druzgocącą :). Jednak co roku odkrywam coś nowego albo dostrzegam coś co było dla mnie częścią krajobrazu i wcześniej nie zagłębiam się w historię miejsca. Ziemia Lubuska to jeden z piękniejszych regionów kraju. Lasy zajmują połowę obszaru i z pewnością były świadkami historii jaka toczyła się na tych terenach. O dziwo coraz bardziej doceniam relaksującą ciszę chaszczy. Żary swoją nazwę zawdzięczają prawdopodobnie od wypalania lasów - wyż